

Jutro (tj. 28 lutego) mija termin oddawania głosów w Ciechanowskim Budżecie Obywatelskim. To sztandarowy projekt miasta, który tworzony jest przez mieszkańców i później przez nich również oceniany w głosowaniu. Tymczasem od środy zgłaszają się do nas kolejni rodzice z informacją, że PESEL ich dzieci został bez zgody i wiedzy wykorzystany w głosowaniu. Sprawą zajmuje się już policja.
- Chciałam zagłosować w Ciechanowskim Budżecie Obywatelskim w imieniu swoim i syna. Na stronie urzędu miasta nie mogłam oddać głosu wpisując PESEL dziecka - pojawiła się informacja, że taki głos został już oddany. Moje zdziwienie i zaniepokojenie było dość duże, bo nikt z naszej rodziny nie głosował. Zgłosiłam to w urzędzie miasta, gdzie poinformowano mnie, na jakie projekty oddano w imieniu mojego dziecka głosy, a następnie, że w związku moim zawiadomieniem zostają one wycofane - mówi nam mama jednego z dziecka, którego PESEL został użyty w głosowaniu. Takich rodziców do wczoraj zgłosiło się kilkoro, ale nie wykluczone, że pojawi się znacznie więcej.
- Gdyby to jeszcze chodziło o dorosłych, to może bym to zostawiła, ale w przypadku dzieci nie powinno się tej sprawy tak zostawić. Postanowiłam zgłosić sprawę na policję, gdzie złożyłam zeznania. Wiem też, że kolejni rodzice będą robić to samo – wskazuje kobieta.
W Urzędzie Miasta w Ciechanowie poinformowano rodziców, że głosy ich dzieci trafiły na dwa projekty: „Nowoczesna siódemka 3.0” (koszt ok. 150 tys. zł) oraz ogólnomiejski projekt związany z wsparciem szkół piłkarskiej „APC” pn. „Szkolenie Piłkarskie Dzieci i Młodzieży w Akademii Piłkarskiej Ciechanów” na sumę 50 tys. zł.
Dzieci, których głosy zostały wykorzystane w CBO łączy to, że trenowały w tej szkółce. Kolejna z mam postanowiła zadzwonić do jednego z trenerów z pytaniem, czy w imieniu jej dziecka oddano głosy na te wskazane projekty.
- Trener był oburzony, mówiąc, że nic takiego nie miało miejsca – informuje kobieta i dodaje: - Ale już następnego dnia zadzwonił do mnie z przeprosinami, że rzeczywiście mogła nastąpić jakaś pomyłka i przy wysyłaniu głosów, przez przypadek jeden z trenerów mógł omyłkowo wpisać PESELE mojego dziecka. Prosił też, żeby nie nagłaśniać tego – dodaje mama nastolatka.
Co może zrobić ratusz? Głos w tej sprawie zabrała wiceprezydent Olga Zmudczyńska-Pabich na czwartkowej sesji rady miasta, podczas której również poruszono ten problem.
- Urząd miasta nie jest stroną w tej sprawie. Naszą reakcją jest przyjęcie zgłoszenia i na jej wniosek głos zostaje unieważniony. Urzędnik informuje o tym, że sprawę można zgłosić na policję, a jego dane zostały bezprawnie użyte - wskazała wiceprezydent.
Ratusz nie ma zatem możliwości przerwania głosowania ani wycofania poszczególnych projektów. W przeszłości zdarzało się nawet, że na projekty oddawano głosy mieszkańców, którzy nie żyli. Wówczas takie przypadki automatycznie weryfikował i odrzucał system. Pytanie ile takich przypadków ja ten opisany wyżej, z użyciem czyichś danych, mogło być zostać przyjętych i uznanych „za ważne”.
Każdemu z autorów projektów zależy na tym, żeby ich pomysł wygrał. Wiąże się to z przyznaniem funduszy na dany cel. Projekty, tzw. „miękkie” często dotyczą one szkół, stowarzyszeń, w tym klubów sportowych, szkoleń, działalności. Wszyscy jednak powinni grać fair play.
Przypomnijmy, że nie ma limitu wieku osób, które mogą głosować na wybrane dwa projekty, ale głosować można tylko raz. Na stronie urzędu miasta należy podać nr PESEL, imię i nazwisko oraz wskazać projekt, na który oddaje się głos.
W tegorocznej edycji Ciechanowskiego Budżetu Obywatelskiego zgłoszono 44 projekty. W głosowaniu mieszkańców o realizację rywalizuje do jutra 20 projektów osiedlowych i 17 ogólnomiejskich.
- Wczoraj do komendy powiatowej w Ciechanowie wpłynęło zawiadomienie, że nieznana osoba w sposób bezprawny wykorzystała numer PESEL nieletniego podczas głosowanie na projekty Ciechanowskiego Budżetu Obywatelskiego. Policja prowadzi czynności sprawdzające, czy doszło do popełnienia przestępstwa - poinformowała asp. Magda Sakowska z KPP w Ciechanowie.
Do sprawy odniósł się także trener Tomasz Pilitowski, założyciel APC który apeluje, aby z góry nie rzucać oskarżeń.
- Nie ma obecnie żadnych dowodów i przesłanek, że wyciek danych dotyczy naszej społeczności. Nie mogę powiedzieć tego z całą pewnością, ponieważ pracuje u nas dużo osób, ale dane tych dzieci mogły wyciec także chociażby ze szkoły. Nasza społeczność to ponad 350 podopiecznych, 16 trenerów. Wysyłaliśmy sms-y z prośbą o głosowanie na projekty, ale oczywiście to jest dobrowolne. Wiele osób nas wspiera. Powiedziała pani, że rodzice zdecydowali się zgłosić sprawę policji. Mam nadzieję, że sprawa ta zatem zostanie rzetelnie rozpatrzona zanim ktokolwiek rzuci jakiekolwiek oskarżenia - wskazuje Tomasz Pilitowski.
Trener przyznał, że dzwonił z przeprosinami do rodziców. Stwierdził również, że to nie oznacza, iż dane wyciekły z APC.
Szerzej na ten temat w papierowym wydaniu TC we wtorek, 4 marca.
Komentarze obsługiwane przez CComment