

W ten weekend, funkcjonariusze przasnyskiej drogówki zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich wykazał się wyjątkowym brakiem rozsądku – kierował mając 4 promile alkoholu we krwi.
Do pierwszego zatrzymania doszło w piątek (28 lutego), w miejscowości Obrąbie. Policjanci zatrzymali do kontroli samochód marki citroen podejrzewając, że jego kierowca może prowadzić pod wpływem alkoholu. Ich podejrzenia okazały się słuszne.
- Badanie na zawartość alkoholu w organizmie mężczyzny wykazało blisko 4 promile alkoholu. Dodatkowo podczas kontroli okazało się, że 35-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego kierując autem złamał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, wydany za wcześniejsze przestępstwa drogowe – przekazuje asp. Ilona Cichocka z KPP w Przasnyszu.
35-latek został zatrzymany i przewieziony do aresztu. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do drugiego zatrzymania doszło w sobotę (1 marca), w Przasnyszu na ul. Leszno. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 75-latka, mieszkańca powiatu przasnyskiego. Mężczyzna jechał na rowerze bez wymaganego oświetlenia. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie. On również będzie musiał wytłumaczyć się ze swojego zachowania przed sądem.
Trzecie zatrzymanie miało miejsce w niedzielę (2 marca), na terenie gminy Jednorożec. Do kontroli zatrzymany został 42-letni kierowca opla. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu we krwi, jak wykazało badanie alkomatem. Po sprawdzeniu policyjnej bazy danych okazało się, że mężczyzna nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, kto znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Jeżeli sprawca był już wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5 – przypomina asp. Ilona Cichocka.
Komentarze obsługiwane przez CComment