Dwie godziny czekania na stacji po awarii pociągu
Setki pasażerów pociągu TLK "Lubomirski" relacji Kraków - Gdynia na ponad dwie godziny utknęli na stacji kolejowej w Ciechanowie. Ich wtorkowa (15 sierpnia) podróż nad morze znacznie wydłużyła się. Na stacji w Ciechanowie doszło do awarii lokomotywy EP09. Z Warszawy do Ciechanowa przyjechała lokomotywa zastępcza. Skład z podróżnymi wyruszał w podróż do Gdyni dopiero po godz. 19.
Urząd Miasta w Ciechanowie zorganizował akcję dostarczenia pasażerom pociągu wody pitnej. "800 osób – pasażerów pociągu, który uległ poważnej awarii i został zatrzymany dziś w godzinach popołudniowych na stacji w Ciechanowie otrzymało właśnie wodę pitną. Została dostarczona przez miejską spółkę ZWiK z uwagi na aktualnie bardzo wysokie temperatury" – poinformował w mediach społecznościowych Urząd Miasta Ciechanów.
To nie jedyna awaria lokomotywy PKP Intercity w upalny wtorek, 15 sierpnia. Na trasie doszło do awarii lokomotywy prowadzącej pociąg IC „Dąbrowska” relacji Wrocław Główny – Białystok (opóźnienie 136 min.).
Przed południem awarie „dopadły” lokomotywy od pociągów IC „Artus” relacji Przemyśl Główny – Hel w Strzelcach Opolskich (opóźnienie 160 min.), a także od IC „Swarożyc” relacji Wrocław Główny- Kołobrzeg (opóźnienie 100 min.).
Około godz. 16:00 defektowała spalinowa lokomotywa SU160, która prowadziła pociąg IC „Hańcza” relacji Mockava – Kraków Główny (opóźnienie 150 min.)
Komentarze obsługiwane przez CComment