Jak pandemia wpłynęła na rynek budowlany w 2021 roku?
Pandemia nowego koronawirusa istotnie wpłynęła na życie ludzi na całym świecie. Jej silny wpływ poczuły różne gałęzie gospodarki, w tym budownictwo. Obecnie rynek budowlany zmaga się z wieloma problemami, ale nie brakuje spółek, które - mimo kryzysu - radzą sobie naprawdę świetnie.
Czego obawiano się, kiedy zaczęła się pandemia?
Globalna pandemia pociągnęła za sobą przede wszystkim duże obawy o to, czy uda się zrealizować wszystkie podpisane umowy. Martwił się o to prawie każdy generalny wykonawca. Wynikało to rzecz jasna ze strachu o zdrowie i życie pracowników sektora budowlanego. Z miesiąca na miesiąc liczba chorych była coraz większa, co siłą rzeczy pociągało za sobą przerwy w realizacji kolejnych projektów. Mimo to branża budowlana bardzo dobrze odnalazła się w nowych warunkach. Dzisiaj wiemy już, że uporała się z koronawirusem, lepiej niż inne działy gospodarki, które musiały zmierzyć się z lockdownem. Mimo kryzysu gospodarczego, spółki budowlane nadal otrzymywały niemałe pieniądze na inwestycje m.in. w zakresie transportu.
Również deweloperzy nie zawiesili swojej działalności. Okazało się, że pod względem remontów, rok 2020 okazał się rekordowy. Chętnych do wyremontowania domu bądź mieszkania nie brakowało. W roku 2021 trend ten nie zmalał. Przykładem spółki, która w nowej rzeczywistości odnalazła się naprawdę świetnie, jest Erbud. Jest to czwarta pod względem wielkości spółka budowlana w Polsce, której w pierwszym półroczu 2021 roku, udało się osiągnąć rekordowe wyniki. Jak widać, nowy wirus nie na wszystkie firmy wpłynął negatywnie.
Jak kształtuje się sytuacja finansowa firm budowlanych?
Prowadzone analizy jasno wskazują, że większość firm budowlanych znajduje się w naprawdę dobrej sytuacji finansowej. Koronawirus nie zdestabilizował branży budowlanej. W 2020 roku zanotowano jedynie chwilowy i naprawdę niewielki spadek aktywności firm z tego sektora. Sytuacja jednak naprawdę szybko wróciła do normy. Specjaliści jasno podkreślają, że gorzej radzą sobie tylko te firmy, które specjalizują się w świadczeniu usług budowlanych dla segmentu samorządowego. Rynek budowlany w dobie koronawirusa premiuje również duże firmy i spółki.
Czy koronawirus doprowadził do bankructwa firm budowlanych?
Okazuje się, że nie wszystkim firmom budowlanym udało się uniknąć poważnych problemów, kiedy pojawił się koronawirus, a rząd ogłaszał kolejne lockdowny. I tak do połowy 2021 roku z rynku zniknęło nieco ponad sto firm. W analogicznym okresie rok wcześniej było ich tylko pięćdziesiąt jeden. Zanotowano więc wzrost tego wskaźnika, aż o sto czternaście procent. Podobne wartości pojawiały się w latach 2012 i 2013, a więc wówczas, gdy budownictwo zmagało się z ogromnym kryzysem. To właśnie wtedy z rynku zniknęło najwięcej firm działających w tej branży.
Pandemia wpłynęła na gospodarkę zarówno krajową, jak i międzynarodową. Działem, który jednak zniósł ją dość dobrze, jest budownictwo. Wprawdzie z rynku zniknęło trochę firm, które dotknęła niewypłacalność, ale nie brakuje również tych, które mimo kryzysu radzą sobie naprawdę dobrze.
Komentarze obsługiwane przez CComment