Krubin: znikają drzewa - sprawę komentuje prezydent Ciechanowa
Mieszkańcy Krubina denerwują się faktem, że po raz kolejny wycinane są drzewa na tym osiedlu, w lesie sąsiadującym z terenem rekreacyjnym, na którym znajduje się miejskie kąpielisko.
Z informacji przekazanych nam przez jednego z czytelników wynika, że tylko dziś ściętych zostało kilkadziesiąt drzew. To głównie brzozy. Kolejnych kilkadziesiąt jest zaznaczonych na czerwono, przeznaczonych do wycinki.
- Trzech pilarzy pracuje non stop. Wycinane są piękne drzewa. To teren sąsiadujący z kąpieliskiem, stanowiący naturalną zieloną otulinę tego osiedla. Akurat w tym miejscu Nadleśnictwo nie powinno pozbywać się drzew. Nie brakuje terenów, z którego można je pozyskać - uważa nasz czytelnik, oburzony zachowaniem gospodarza terenu.
- Obiecałem prezydentowi Ciechanowa, że ten las dalej będzie lasem, ale nie oznacza to, że zrezygnujemy z jego gospodarczego przeznaczenia. Na Krubinie jest drzewostan rębny. Jak zostawimy go na dłużej, to sam zacznie się przewracać, czego chcielibyśmy uniknąć - twierdzi nadleśniczy Tomasz Dróżdż.
- Wielokrotnie jako miasto interweniowaliśmy w Nadleśnictwie w sprawie dokonywanych wycinek. Jednakże Lasy Państwowe są niezależne od ratusza. Jak sama nazwa wskazuje to instytucja państwowa. Nie mamy żadnego wpływu na to, co dzieje się w Lesie Krubińskim i Lesie Śmiecińskim. Możemy tylko apelować o rozsądek. Być może nad sprawą powinni pochylić się lokalni parlamentarzyści, bo jak dotąd w ogóle kwestie środowiska ich nie interesowały. To wygląda absurdalnie, bo miasto ciągle sadzi nowe drzewa, a polskie państwo drzewa ciągle wycina - mówi prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński
Fot. Radosław Marut
Komentarze obsługiwane przez CComment