Marek Kiwit rozważa rezygnację
Wójt gminy Ciechanów został nieprawomocnie skazany przez ciechanowski sąd. Teraz samorządowiec skupia się na odwołaniu od wyroku i perspektywie dalszego funkcjonowania gminy.
Jak już pisaliśmy, Sąd Rejonowy w Ciechanowie skazał wójta Marka Kiwita na 5 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok tytułem próby. Ponadto wymierzono mu karę grzywny w wysokości 10 tys. zł i obciążono opłatą w łącznej wysokości 1.190 zł. Wyrok nie jest prawomocny, adwokat Marka Kiwita złoży w jego imieniu apelację do sadu wyższej instancji.
Dla wójta jest to kwestia bardzo ważna, gdyż z prawomocnym wyrokiem nie mógłby sprawować funkcji.
Marek Kiwit udzielił wywiadu lokalnej rozgłośni, gdzie przyznał, iż zastanawia się nad odejściem ze stanowiska w przyszłym roku. Zapytaliśmy go o tę kwestię.
- Pracy dla mieszkańców gminy Ciechanów poświęciłem niemal 30 lat swojego życia. Nie wiem jak zakończy się apelacja, ale chcę odejść godnie, jako wójt bez wyroku, dlatego rozważam takie rozwiązanie - przedstawia swoje stanowisko Marek Kiwit.
Jednak kto wówczas zarządzałby gminą?
- Tak jak wspomniałem, jeśli zdecyduje się na taki krok, chciałbym, aby stery przejął mój zastępca, a nie komisarz wyborczy, jednak zależy to od względów prawnych - dodaje samorządowiec.
Przypomnijmy, że Marek Kiwit powołał w ubiegłym roku na stanowisko swojego zastępcy Artura Frączkowskiego, swojego rywala z wyborów samorządowych, co było niemałym zaskoczeniem. Zgodnie z art. 29 ustawy o samorządzie gminnym "Po upływie kadencji wójta, zastępca wójta pełni swoje obowiązki do czasu objęcia obowiązków przez nowo powołanego zastępcę wójta" (par.2.). Oznacza to, że kadencja zastępcy wójta upływa wraz z kadencją samego wójta.
Marek Kiwit jeszcze nie zadecydował ostatecznie o swoim odejściu, jest to aktualnie tylko możliwość, nad którą wójt się zastanawia. Na pytania dotyczące wyroku SR w Ciechanowie Marek Kiwit nie chce się wypowiadać.
Komentarze obsługiwane przez CComment