Morsowanie czas zacząć
Coraz większymi krokami zbliża się czas zimy, upragnionego momentu dla wielbicieli kąpieli w zimnych wodach. W minioną niedzielę ciechanowskie morsy na dobre rozpoczęli pluskanie w wodach Krubinu. Co prawda przerębli nie trzeba była jeszcze rozbijać siekierami (jak to czyniono w poprzednich latach), ale wejście do wody przy tak niskiej jej temperaturze wymaga nie lada odwagi. Od kilku lat ten rodzaj zimowego "hartowania się" zyskał w naszym mieście wielu zwolenników.
O morsowaniu napisano i powiedziano już chyba wszystko. Wiadomo, że ma długą tradycję w krajach północnych. Jeszcze kilkanaście lat temu w Polsce uprawiało je niewielu ekstremalnych sportowców. Od kilku lat pływanie w lodowatej wodzie ma coraz więcej entuzjastów ma całym świecie. Co rozumiemy przez termin "zimna woda"? Za zimną uznaje się wodę o temperaturze niższej niż 15 stopni Celcjusza. W przypadku morsowania za zimną wodę uznaje się wodę o temp. w przedziale 12–8 stopni, a za lodowatą o temperaturze około 4 stopni.
Komentarze obsługiwane przez CComment