Nowe informacje w sprawie piątkowej tragedii
Mężczyzna miał awanturować się już od dawna. Miał założoną niebieską kartę, ale kilka miesięcy temu ją wycofano. Pół roku temu przeciwko 47-latkowi prowadzone było postępowanie przygotowawcze w sprawie ewentualnego znęcania się nad żoną...
W piątek, 19 lipca policjanci z ciechanowskiej komendy otrzymali telefon, że w pobliżu ulicy Reutta w Ciechanowie doszło do awantury domowej. Gdy o godz. 20.30 funkcjonariusze przybyli na miejsce zobaczyli przerażający widok. 28-letnia kobieta oraz 47-letni mężczyzna już nie żyli, a w domu przebywało 3-letnie dziecko i matka zabitej kobiety. Policjanci znaleźli i zabezpieczyli trzy noże, prawdopodobnie narzędzia zbrodni, którymi mężczyzna najpierw zabił kobietę, a następnie siebie.
- Wstępne ustalenia wskazują, że najpierw doszło do zabójstwa 28-latki, a następnie samobójstwa mężczyzny. Prowadzimy śledztwo w sprawie zabójstwa oraz pomocy w samobójstwie jej męża. Na miejscu zdarzenia policjanci zabezpieczyli trzy noże. Dzisiaj, tj. w poniedziałek 22 lipca przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, która wykaże wszelkie dodatkowe informacje - przekazał prokurator rejonowy Przemysław Bońkowski.
Już wcześniej w tym domu dochodziło do awantur. Mężczyzna miał założoną przez policję niebieską kartę. Wycofano ją w maju, wcześniej prokuratura wraz z policją prowadzili postępowanie przygotowawcze w sprawie ewentualnego znęcania się 47-letniego mężczyzny nad kobietą.
- Kobieta została przesłuchana w charakterze świadka. Stwierdziła, że pogodziła się z mężem i chce ratować swoje małżeństwo. Skorzystała z prawa do odmowy zeznań - ujawnia prokurator Bońkowski.
Więcej w jutrzejszym wydaniu Tygodnika Ciechanowskiego
Komentarze obsługiwane przez CComment