Nowe prawo - nowe kotły grzewcze
Z wejściem w nowy rok, w dwóch z szesnastu polskich województw zaczęły obowiązywać przepisy nakładające karę na użytkowników pieców, które powodują zbyt dużą emisję spalin. W najbliższym czasie przepisy te mają obowiązywać już cały kraj. Decyzja o wprowadzeniu tych przepisów budzi pewne kontrowersję. Nie każdy może sobie pozwolić na wydanie kilkunastu tysięcy złotych na zakup nowego kotła. Rząd przygotował więc program dofinansowań, który ma wspomóc obywateli w tej małej rewolucji. Problemem niestety nie są tylko pieniądze. Nawet posiadając odpowiednią ilość gotówki, na zamówiony piec trzeba czekać często miesiącami.
Walka ze zmianami klimatu
Wprowadzone przez rząd zmiany, są częścią zakrojonych na ogromną skalę działań, które mają być częścią walki ze zmianami klimatycznymi. Dlaczego pierwsi beneficjenci zmian to zwykli Kowalscy, a nie duże firmy i przede wszystkim elektrownie? To pytanie pozostaje na razie bez odpowiedzi. Montowane w domach kotły mają zastąpić nieekologiczne, opalane węglem stare konstrukcje, zwane âkopciuchami". Nie oznacza to jednak, że samo paliwo jakim jest węgiel zostaje zakazane. Konstrukcje przystosowane do spalania eko-groszku są ciągle dopuszczalne i jak najbardziej polecane. Według badań, spalania tego paliwa emituje dużo mniej szkodliwych substancji do atmosfery.
Pieniądze od rządu
Rządowe dofinansowanie, to maksymalnie pięćdziesiąt procent całej inwestycji, przy czym nie więcej niż osiem tysięcy na każdego mieszkańca w przypadku wspólnej kotłowni w bloku, czternaście tysięcy dla osobnej kotłowni w bloku oraz dwadzieścia tysięcy złotych dla domów jednorodzinnych. Wydają się to całkiem spore pieniądze, ale należy pamiętać, że połowę musimy wydać z własnej kieszeni. Problemem jest też to, że nie każda gmina prowadzi program dofinansowania do wymiany kotła. W takim przypadku, można starać się o preferencyjny kredyt w Banku Ochrony Środowiska - umorzone może zostać wtedy do pięćdziesięciu procent kwoty kredytu.
Brak towaru na rynku
Obecne zapotrzebowanie na nowe kotły, przekracza możliwości produkcyjne naszego rynku. Powstają nowe firmy, które wyczuły okazję na zarobienie pieniędzy, ale ciągle jest ich zbyt mało. Wydaje się, że w przypadku finalizacji wejścia w życie nowych przepisów, jedynym rozwiązaniem okaże się import kotłów z innych krajów. Dla Chińskiej Republiki Ludowej produkcja milionów egzemplarzy nie jest żadnym wyzwaniem. Problematyczny może być jednak transport do naszego kraju, wobec niestabilnej i dynamicznie ciągle się zmieniającej sytuacji geopolitycznej.
Nie tylko nowy kocioł
Decydując się na wymianę pieca, warto pamiętać, że koszt jego zakupu i instalacji, to jeszcze nie wszystko. Konieczna w większości wypadków będzie również modernizacja przewodu kominowego - jego remont lub instalacja nowej konstrukcji. Może to być system kominowy ceramiczny lub stalowy. Istnieje możliwość wmontowania takiego systemu w stary przewód. Zależnie od średnicy starego rozwiązania, konieczne może okazać się jego rozwiercenie, co po raz kolejny podniesie koszty.
Komentarze obsługiwane przez CComment