Poprosił o interwencję, sam trafił za kratki
36-latek trafił do zakładu karnego, po tym jak sam zadzwonił na numer alarmowy i poprosił o pilny przyjazd patrolu do awanturującego się sąsiada. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Ta nietypowa sytuacja miała miejsce w poniedziałek 29 stycznia.
- Dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze pomiędzy sąsiadami, do której doszło w jednej z miejscowości w powiecie ciechanowskim. Na miejsce skierowani zostali policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Okazało się, że między zgłaszającym, jego bratem i sąsiadem doszło do sprzeczki. W trakcie sprawdzania uczestników awantury w systemach informatycznych okazało się, że zgłaszający, 36-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego poszukiwany jest na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie – przekazała asp. Magda Zarembska.
Zatrzymany mężczyzna trafił już do zakładu karnego, gdzie musi odbyć karę 50 dni pozbawienia wolności.
- W ostatnich dniach funkcjonariusze ciechanowskiej komendy zatrzymali 5 innych poszukiwanych. Wszyscy trafili do zakładu karnego zgodnie z nakazami doprowadzenia wydanymi przez sąd – dodaje policja.
Komentarze obsługiwane przez CComment