Wraz z początkiem nowego roku skończyła się bezkarność dla nietrzeźwych rowerzystów. Teraz od wsiadania na rower po spożyciu alkoholu odstraszać mają wysokie mandaty. Przekonał się o tym 46-letni mieszkaniec Sońska.

- Rowerzysta został zatrzymany we wtorek 1 lutego po południu, przez patrol ruchu drogowego na jednej z ulic w Sońsku. W organizmie miał blisko 2,5 promila alkoholu - informuje komisarz Jolanta Bym, rzecznik ciechanowskiej policji.

W związku z wykroczeniem pijanego rowerzystę ukarano mandatem w wysokości 2,5 tys. zł. Policja przypomina, że nietrzeźwi rowerzyści stanowią zagrożenie nie tylko dla swojego bezpieczeństwa, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu drogowego.