Łowcy pedofilów przeprowadzili prowokację w pow. działdowskim. Zatrzymano 38-latka
Jedna z fundacji zajmująca się wychwytywaniem na tzw. wabika osób o skłonnościach pedofilskich przyjechała do miejscowości w powiecie działdowskim. Nagrano filmik, na którym mężczyzna przyznał, że wysyłał nieletniej dziewczynce (poniżej lat 15) wiadomości erotyczne.
Filmiki w sieci pojawiły się wczoraj. Celowo nie podajemy nazwy fundacji, co wyjaśnimy niżej.
Oficer prasowa KPP w Działdowie Justyna Nowicka potwierdziła, że przyjęto zawiadomienie od przedstawiciela fundacji o usiłowaniu do doprowadzenia do innych czynności seksualnych z osobą nieletnią. Policjanci zatrzymali 38-latka. Po analizie materiału dowodowego mężczyzna usłyszy zarzuty. W trakcie rozmowy z "łowcą pedofilów" mieszkaniec powiatu działdowskiego wyznał, że już kiedyś jedna z matek przyłapała go na pisaniu do nieletniej córki, a ponadto stracił prawo jazdy za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
W takich przypadkach, tzn. "wabienia" pedofilów, podnoszony był niejednokrotnie problem dotyczący niemożności skazania danej osoby przez sąd, ze względu na to, że konwersacja odbywała się z osobą dorosłą udającą osobę nieletnią. Los 38-latka zależy zatem od innych materiałów dowodowych zebranych w tej sprawie.
Innym problemem jest także rozpowszechnianie przez "łowców pedofilów" wizerunku podejrzanego, jego danych i miejsca zamieszkania. Ochrona wizerunku to prawo, które powstało nie bez powodu. Publikacja danych podejrzanego sprawia, że konsekwencje społeczne czynu tej osoby ponoszą jej bliscy, chociaż najczęściej nie mają nawet pojęcia, co ukrywa jeden z domowników.
Komentarze obsługiwane przez CComment