Ks. Adam Filarski, proboszcz parafii pw. Św. Wojciecha w Działdowie urodził się i wychował w prawdziwie katolickiej rodzinie. Ojciec był dla niego przykładem prawdziwego katolika, natomiast matka wiarę w Boga zawsze przyjmowała sercem.

Po ukończeniu szkoły podstawowej uczęszczał do Liceum Ogólnokształcącego w Lubawie. Po zdaniu egzaminu dojrzałości w 1966 roku, zamierzał wybrać dalszą edukację albo na Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie lub w Wyższej Szkole Wojsk Pancernych w Poznaniu. Jednak jak sam mówił w jednym z wywiadów na łamach "Tygodnika Działdowskiego" chodziło za nim "coś innego", słyszał w sobie głos z księgi proroka Izajasza "Kogo mam posłać?". Odpowiedział wówczas - "mnie". I tak się stało. W 1966 roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie, a po sześciu latach studiów został wyświęcony na kapłana. Pierwszą swoją mszę świętą zwaną prymicją, odprawił w kościele parafialnym św. Anny w Lubawie. Pierwszą parafią na którą został posłany ks. Adam była parafia w Strzepczu na Kaszubach. Później były następne, w Gniewie, Toruniu i Gdyni, a dalej Brzozie Lubawskie oraz Cierpice. Następną parafią ks. Adama Filarskiego była parafia św. Wojciecha w Działdowie. Tu spędził już na swojej duszpasterskiej drodze 23 lata.

Więcej w papierowym wydaniu "TD".