Powiat działdowski ponownie z reprezentantem w Sejmie! Druga kadencja dla Roberta Gontarza
Podobnie jak w innych powiatach w regionie, także w powiecie działdowskim mieszkańcy większością głosów wybrali Prawo i Sprawiedliwość. Również dzięki ich głosom przez kolejną kadencję powiat będzie reprezentował w Sejmie kandydat z Działdowa.
Zacznijmy jednak od frekwencji. Do urn w powiecie działdowskim udało się 67,29% procent osób uprawnionych do głosowania, czyli podobnie jak w całym województwie warmińsko-mazurskim (67,90%). Na głosowanie wybrało się najwięcej mieszkańców Działdowa (70,75%). Najmniejszą frekwencję odnotowano natomiast w gminie Działdowo - 62,82%.
W powiecie działdowskim poszczególne listy otrzymały następujące wsparcie:
- PiS - 43,53%
- KO - 23,96%
- 3D - 14,60%
- NL - 7,99%
- Konfederacja -6,89%
- BS -1,70%
- PJJ -1,01%
- NK -0,31%
PiS największe poparcie zdobył w gminie Płośnica (50,48%), a najniższe w Działdowie (36,17%), ale trzeba zaznaczyć, że i tak partia rządząca wygrała w mieście.
Większości gmin drugi wynik zdobyła KO, za wyjątkiem gminy Płośnica, gdzie wyborcy stawiali na 3D, a dopiero na trzecim miejscu na KO. Tym samym Koalicja Obywatelska najwięcej głosów otrzymała w Działdowie - 33,68%, a najmniej właśnie w gminie Płośnica - 15,05%. Tutaj też najlepszy wynik otrzymała 3D - 16,66%. Najmniej mieszkańców głosowało na kandydatów tej opcji w gminie Działdowo - 13,09%.
Nowa Lewica zdobyła najwięcej głosów w Działdowie i gminie Iłowo-Osada - 8,74%, a najmniej w gminie Rybno (6,05%), gdzie przegrała z Konfederacją (8,18%), która z kolei, co ciekawe, uzyskała najlepszy wynik w innej gminie - Iłowo-Osada (8,23%). W Działdowie oddać głos na listę Konfederacji zdecydowało się 5,63% mieszkańców uprawnionych do głosowania.
W całym okręgu nr 34 wyniki ostateczne zbliżone są do tych, jakie odnotowano Działdowie.
Jak poradzili sobie kandydaci z powiatu działdowskiego?
Do Sejmu z powiatu działdowskiego pretendowało siedmioro kandydatów - cztery kobiety i trzech mężczyzn. Poseł PiS Robert Gontarz startował ponownie do Sejmu, tym razem z nr 4. Głos na mieszkańca Działdowa w całym okręgu elbląskim oddało 24.940 wyborców, co nie tylko zapewniło mu drugą kadencję, ale także sprawiło, iż znalazł się na 2 pozycji na liście PiS. W powiecie Działdowskim Robert Gontarz zebrał największą liczbę głosów spośród wszystkich kandydatów - 8.686.
Z tej samej listy do Sejmu kandydowało jeszcze dwoje mieszkańców powiatu. Radna powiatu Elżbieta Węglewska z Lidzbarka (nr 9) zdobyła w okręgu nr 34 1.609 głosów, zaś w powiecie 890. Wicestarosta działdowski Krzysztof Aurast (nr 15) ogólnie zdobył głosów 578, zaś na "własnym podwórku" 456 głosów.
Koalicję Obywatelską w powiecie działdowskim reprezentowała przedsiębiorczyni z Działdowa Monika Grabowska-Kuśmirczuk, która startując z nr 7 zdobyła w okręgu 2.606 głosów, z czego 2.050 głosów otrzymała od mieszkańców powiatu.
Nowa Lewica miała w działdowskim dwie przedstawicielki. Aleksandra Żmijewska z gminy Działdowo otrzymała nr 3 na liście NL. Zdobyła 2.946 głosów, co dało jej drugi wynik w okręgu. W powiecie działdowskim otrzymała 795 głosów wyborców. Pedagog z Działdowa - Gabriela Nowak, startując z nr 13 wspomnianej listy zdobyła 365 głosów w skali okręgu, w tym 156 w powiecie działdowskim.
Szymon Ziółkowski z Działdowa (farmaceuta) otrzymał miejsce 12 na liście Konfederacji. W okręgu oddało na niego głos 538 osób, a w powiecie działdowskim - 183.
Oprócz Roberta Gontarza nikomu z wymienionych kandydatów nie udało się zdobyć mandatu.
Komentarze obsługiwane przez CComment