Sporo emocji w zawodach konnych
W niedzielę, 20 czerwca na terenach sportowych w Malinowie koło Działdowa rozegrano kolejne zawody w powożeniu zaprzęgami parokonnymi.
Startowało 9 załóg, a ukończyło zawody 8. Spora skala trudności, emocje i nieprzewidziane przypadki, to skrótowo o tych zawodach. Załoga Stajni Malinowo z Działdowskiego Towarzystwa Jeździeckiego (Jerzy Grzela jako powożący i Dariusz Chaberski jako luzak, konie: Gigant i Latyno) miała wyjątkowego pecha. Po pierwszym przejeździe było całkiem obiecująco. W czasie przejazdu nastąpiło jednak uszkodzenie powozu i o dobrym wyniku trzeba było zapomnieć, zajęli ostatecznie 8. pozycję, po zaliczeniu tylko jednego przejazdu. Za to druga załoga Działdowskiego Towarzystwa Jeździeckiego (Stajnia Skurpie/Działdowo) spisała się znakomicie. Daniel (jako powożący) i Marcin (jako luzak) Chaberscy (konie: Portos i Leos) uplasowali się na drugim miejscu po dwóch przejazdach. Zwycięstwo odniosła załoga Stajni Wielgie, Rafał Paszyński jako powożący i Joanna Paszyńska jako luzak, (konie: Prezes i Cynamon). W sumie, choć startujących załóg nie było zbyt wiele, to jednak pogoda i obserwujący widzowie dopisali.
Komentarze obsługiwane przez CComment