Strajk ostrzegawczy pielęgniarek
Zakładowa Organizacja Związkowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy SPZOZ Działdowo zdecydowała się na przystąpienie do jednorazowego dwugodzinnego ogólnopolskiego strajku ostrzegawczego. Odbędzie się on jutro w godzinach od 10.00 do 12.00.
Ze strajku wyłączono najbardziej newralgiczne dla bezpieczeństwa funkcjonowania szpitala komórki oraz osoby funkcyjne. - Odbyłem rozmowy z kierownictwem związku zawodowego oraz pracownikami, próbując wymóc jak najmniej dotkliwe dla pacjentów sposoby postępowania w czasie tego protestu. Rozumiejąc powody niezadowolenia tej grupy zawodowej i ich postulaty uważam, że czynny strajk w ochronie jest nieakceptowalną formą protestu. Zaapelowałem, żeby jakiekolwiek działania związku zawodowego nie miały negatywnych skutków dla chorych. Nie wyraziłem zgody na opuszczenie oddziałów i innych miejsc pracy. Poleciłem aby okresowe powstrzymanie się od wykonywania niektórych czynności w ciągu 2 godzin nie wpłynęło negatywnie na dobrostan chorych, którymi mamy obowiązek zajmować się z należyta troską - mówi dyrektor działdowskiego szpitala Ireneusz Weryk.
Dyrektor dodał, że szpital zapewni pełne bezpieczeństwo chorym. - Mam nadzieję, a nawet pewność, że mądrość i odpowiedzialność oraz poczucie zawodowego obowiązku pielęgniarek i położnych SPZOZ w Działdowie pozwoli na spektakularne wyrażenie niezadowolenia, a jednocześnie pacjenci nie staną się kartą przetargową w prowadzeniu sporu zbiorowego - mówi.
Komentarze obsługiwane przez CComment