Po latach remontów nastąpiło uroczyste otwarcie Muzeum Małego Miasta w Bieżuniu. Na realizację tego przedsięwzięcia Samorząd Mazowsza przeznaczył ponad 10 mln zł. Teraz każdy może się przekonać, jaka historia drzemie w jednym z miast powiatu żuromińskiego.

Prace przy rewitalizacji MMM w Bieżuniu rozpoczęły się w 2017 roku. Od tamtej chwili wyremontowano, a w niektórych przypadkach odbudowano od podstaw, pięć obiektów wchodzących w skład muzeum, gdzie teraz zlokalizowano wystawy stałe.

Uroczystość ponownego otwarcia rozpoczęła się od części oficjalnej w budynku Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Bieżuniu, podczas której dyrektor Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu Jan Rzeszotarski przedstawił proces remontu obiektów muzealnych i części wystawienniczej, a także podziękował wszystkim za zaangażowanie, nie tylko w samą rewitalizację bieżuńskiego oddziału MWM w Sierpcu, ale również w istnienie tej instytucji.

Na temat muzeum i samego Bieżunia wypowiedzieli się zaproszeni goście, m. in. marszałek Adam Struzik, który podkreślał swoje przywiązanie do tego miasta, posłanka Anna Cicholska, były dyrektor MMM w Bieżuniu, a aktualnie dyrektor Muzeum Romantyzmu w Opinogórze Roman Kochanowicz, starosta żuromiński Jerzy Rzymowski oraz burmistrz Bieżunia Andrzej Szymański. Adam Struzik otrzymał dwa pamiątkowe medale z tego wydarzenia. Jeden wręczył mu Jan Rzeszotarski, drugi zaś Roman Koczanowicz. Henryk Grześkiewicz, prezes Towarzystwa Przyjaciół Bieżunia na ręce Jerzego Piotrowskiego, kierownika MMM w Bieżuniu, przekazał XVIII-wieczne wydanie "Pieśni Horacego". Wszyscy, którzy przyczynili się do rozwoju bieżuńskiego muzeum zostali wyróżnieni.
Zwieńczeniem części oficjalnej był koncert Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej.

Następnie zaproszeni goście udali się zwiedzić wyremontowane obiekty. Najpierw nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi przez oficjeli przy domu Stefana Gołebiowskiego, a potem poświęcenie budynków. Adam Struzik wraz dyrektorem Janem Rzeszotarskim zasadzili obok domu poety symboliczną lipę. Zwiedzanie wystawy rozpoczęło się od niespodzianki, którą przygotował Jerzy Piotrowski. Drzwi domu poety otworzył członek Bieżuńskiej Grupy Rekonstrukcyjnej przebrany za samego Stefana Gołębiowskiego. Zapytał zebranych, czy wizyta związana jest z jego urodzinami, które przypadają 25 listopada, czyli dzień wcześniej, po czym zaprosił gości do swojego domu.

Trzeba przyznać, że eksponaty i wystawy robią wrażenie. W domu poety można podziwiać niesamowity zbiór książek liczący sobie niemal 9 tys. tomów. Obok znajduje się piękny spichlerz, a w nim wystawa dotycząca życia mieszkańców Bieżunia. Znajdują się tam rzeźby, stare narzędzia, a także archiwalne zdjęcia rybaków, gdyż właśnie z tego onegdaj słynęło to miasto.

Na podwórku znalazł się także budynek socjalny. Goście zwiedzali również siedzibę muzeum, gdzie znajdują się wystawy tematyczne i sala konferencyjna, oraz szpital. W budynku tym można oglądać wystawę dotyczącą dawnej medycyny  - doświadczenie lekko przerażające, ale także budzące zainteresowanie.
Marszałek Adam Struzik przy okazji pobytu w Bieżuniu przybliżył zebranym  postęp prac w pałacu Zamoyskich. Samorząd Mazowsza spełnia marzenia mieszkańców powiatu żuromińskiego. Za około 5 lat wyremontowana i zrewitalizowana zostanie prawdziwa perła tej części Mazowsza  - zespół parkowo-pałacowy w Bieżuniu, który, rzecz jasna, będzie częścią Muzeum Małego Miasta.

Od soboty (27 listopada br.) każdy, kto ma ochotę, może odwiedzić bieżuńskie muzeum i zobaczyć na własne oczy, jak się zmieniło.

Fot. Klaudia Kujawa