Bratobójstwo w gm. Szelków. Ofiara została uduszona
Późnym popołudniem doszło do awantury w domu zamieszkiwanym przez matkę i jej dwóch synów. Starszy z braci zaczął okładać drugiego i dusić go tak długo, aż 46-latek zmarł.
Szokujące wieści z gm. Szelków. W czwartek (23 lutego br.) bracia najpierw prawdopodobnie razem biesiadowali. Doszło między nimi do konfliktu, który przerodził się w bójkę. 47-latek miał okładać swojego młodszego brata, a następnie go dusić. Świadkowie zdarzenia wezwali karetkę. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni próbowali reanimować mężczyznę, jednak bezskutecznie. 46-latek zmarł.
- Wobec podejrzanego 47-letniego mieszkańca gm. Szelków sąd zastosował areszt na 3 miesiące. Mężczyzna częściowo przyznał się do winy, jednak nie bezpośrednio do stawianego mu zarzutu zabójstwa - wyjaśnia prokurator rejonowa w Przasnyszu Renata Zadrożna.
Bezpośrednią przyczyną śmierci 46-latka było nie pobicie, a uduszenie. Mężczyzna podejrzany o zabójstwo widniał wcześniej w policyjnej kartotece, m.in. za stosowanie przemocy. Tego dnia miał ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Za zabicie brata grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Komentarze obsługiwane przez CComment