Pod koniec lipca ubiegłego roku na placu budowy w Sypniewie doszło do tragicznego wypadku, w którego wyniku zginął 37-letni mieszkaniec pow. ostrołęckiego. Po niemal 8 miesiącach przestoju prace zostały wznowione.

 Do wypadku przy rozbudowie Urzędu Gminy w Sypniewie, kiedy to wyburzana ściana przygniotła stojącego obok pracownika, doszło dokładnie 26 lipca 2023 roku.

- Ten element budowlany, który się przyczynił do śmierci tego człowieka został jak gdyby w sposób zamierzony, źle, w nieodpowiedni sposób rozebrany po prostu. Tak na dzień dzisiejszy mogę tyle określić – wypowiedział się tuż po wypadku dla TVP Warszawa Jan Świderek, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Makowie Mazowieckim.

Od sprawy odcięła się wówczas gmina Sypniewo, gdyż samorząd w maju, kiedy rozpoczynano prace, przekazał plac budowy wyłonionemu w przetargu wykonawcy.

Obecnie wciąż trwają czynności w sprawie ustalenia okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Sprawa pod względem prawnym jest skomplikowana. Jeszcze nie przedstawiono nikomu zarzutów.

Ze względu właśnie na prowadzone dochodzenie budowa stanęła w miejscu, a samorząd nie wiedział kiedy doczeka się zmodernizowanej siedziby. W środę (6 marca) nadeszły pozytywne informacje.

- Decyzją Inspektora Nadzoru Budowlanego zostały wznowione prace przy budowie siedziby Urzędu Gminy w Sypniewie. Wykonawca chce zakończyć prace do końca listopada. Środki na inwestycje są zabezpieczone z Polskiego Ładu i budżetu gminy – poinformował w czwartek wójt gminy Sypniewo Roman Gisztarowicz.

O wyniku prowadzonego w prawie wypadku dochodzenia poinformujemy na naszych łamach.