Kolejne zaginięcie osoby cierpiącej na demencję. Na szczęście 76-latkę szybko odnaleziono
Tydzień temu makowska policja prowadziła intensywne poszukiwania mieszkańca gminy Różan cierpiącego na zaniki pamięci. Po nocy spędzonej na dworze udało się go zlokalizować. Teraz policjanci szukali mieszkanki gm. Czerwonka, która wyszła z domu i do zmroku nie powróciła.
W piątek (15 listopada) około godz. 17.30 dyżurny makowskiej policji został powiadomiony o zaginięciu 76-latki. Kobieta widziana była po raz ostatni tego dnia około godz. 11:00. 76-latka miała zaniki pamięci, dlatego też zaniepokojona rodzina zgłosiła jej zaginięcie.
Policjanci z Makowa Mazowieckiego od razu zostali skierowani przez dyżurnego we wskazany rejon. Tam ustalili szczegóły zaginięcia i rozpoczęli poszukiwania.
- Kilka kilometrów od domu, w sąsiedniej miejscowości, policjanci ruchu drogowego zauważyli idącą poboczem kobietę. 76- latka powiedziała, że wyszła na grzyby, ale zastał ją zmrok i nie wie dokąd ma iść. Kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej, została przekazana rodzinie - informuje Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Mazowieckim.
Policja apeluje, żeby w przypadkach zaginięć, szczególnie osób starszych i dzieci, nie zwlekać z powiadomieniem służb. Każda minuta ma znaczenie, a im wcześniej policja rozpocznie działania, tym większe szanse na odnalezienie zaginionej osoby całej i zdrowej, zwłaszcza teraz, gdy temperatury na zewnątrz spadają poniżej zera.
Komentarze obsługiwane przez CComment