Makowska policja została wezwana do miejscowości Chodkowo-Kuchny (gm. Płoniawy-Bramura), gdzie zaszło podejrzenie, iż mężczyzna wsiadający za kierownicę samochodu osobowego może być pod wpływem alkoholu. Jak się później okazało, nie było to jedyne przestępstwo jakiego dopuścił się 52-latek z Płocka. 

Zgłoszenie policja otrzymała w piątek (14 lipca br.), tuż przed północą. Na miejsce udali się funkcjonariusze z Posterunku Policji w Krasnosielcu. Rzeczony samochód marki ford, którym miał kierować nietrzeźwy mężczyzna policjanci odnaleźli na leśnej drodze, zawieszony na koleinie. Nie było jednak w jego pobliżu kierowcy. Funkcjonariusze zaczęli przeszukiwać pobliskie chaszcze, aż znaleźli 52-latka ukrywającego się przed nimi za krzakiem. 

Mieszkaniec Płocka miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Co więcej, otrzymał już wcześniej sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i był poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności. Najbliższe 1,5 roku spędzi za kratami. Za wyczyn w Chodkowie-Kuchnach odpowie przed sądem w odrębnym postępowaniu.