Mieszkaniec powiatu makowskiego jechał na "podwójnym gazie". Przyłapany na gorącym uczynku zaproponował policjantom pieniądze w zamian za przymknięcie oka na jego wybryk. Skutek był odwrotny do zamierzonego... 

Jak informuje makowska policja, w sobotę (9 grudnia) około godz. 9:40 policjanci z drogówki na terenie gminy Krasnosielc zatrzymali do kontroli audi. Okazało się, że auto powadził nietrzeźwy mężczyzna. Badanie alkomatem wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kierowca został poinformowany o popełnionym przestępstwie, zatrzymaniu prawa jazdy i pozostałych konsekwencjach prawnych. Wtedy 29-latek zaproponował mundurowym po 1 000 zł w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.

- Reakcja policjantów była natychmiastowa. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Dzisiaj został doprowadzony do prokuratora, który zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny - informuje Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Maz. 

Za  kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za usiłowanie wręczenia policjantom korzyści majątkowej 29-letni mieszkaniec pow. makowskiego odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.