Samochód spadł ze skarpy i dachował. Kierowcę do szpitala zabrał helikopter
Mieszkaniec powiatu makowskiego jechał volvo drogą krajową nr 61. Nie dostosował prędkości do warunków, zjechał na pobocze, a następnie prowadzony przez niego samochód spadł z wysokiej skarpy, gdzie dachował.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (7 lutego br.), około godz. 16:30. 49-letni mężczyzna kierujący volvo, na wysokości wsi Kołaki (gm. Młynarze), wypadł z zakrętu i dachował na pobliskiej łące. Mieszkaniec pow. makowskiego, z poważnymi obrażeniami ciała, został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do jednego z warszawskich szpitali. Okazało się, że samochodem kierował bez wymaganych uprawnień, a badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile w jego organizmie.
Komentarze obsługiwane przez CComment