Szpital w Makowie przygotowuje się do hiperbarii
Makowski szpital będzie wkrótce jednym z niewielu szpitali na Mazowszu stosującym terapię hiperbaryczną. Pieniądze na wyposażenie komory hiperbarycznej w sprzęt medyczny w kwocie 1.800 tys. złotych przekazał Samorząd Województwa Mazowieckiego. O inwestycji rozmawiamy z Jerzym Wielgolewskim, dyrektorem szpitala.
* Panie dyrektorze, dlaczego komora hiperbaryczna, a nie np. rezonans magnetyczny?
- Obecnie, zagęszczenie rezonansu (Przasnysz, Pułtusk, Ostrołęka, Ciechanów) jest tak duże, że nie ma problemu z jego dostępnością. Koszty utrzymania go w gotowości, przy niewielkiej liczbie pacjentów, to jest kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Z punktu widzenia racjonalności wydatkowania środków jak również zapewnienia dostępności do usług, w których występują braki, rezonans nie jest dla nas priorytetem. Natomiast komorę hiperbaryczną najbliżej mamy w Warszawie.
* Do czego służy komora hiperbaryczna?
- Komora hiperbaryczna to specjalnego rodzaju szczelnie zamknięte pomieszczenie, skonstruowane na potrzeby terapii, która polega na podaniu zwiększonego stężenia tlenu w warunkach podwyższonego ciśnienia. Hiperbaria, bo tak się ta terapia nazywa, jest pomocna w leczeniu wielu schorzeń. Wskazaniem do jej zastosowania są m.in.: zatrucie tlenkiem węgla, ostre niedokrwienia tkanek, zatory powietrzne i gazowe, ropnie wewnątrzczaszkowe, zapalenia i martwice w obrębie kości, urazy wielonarządowe, oparzenia termiczne. Jest też szeroko stosowana w laryngologii do leczenia nagłej głuchoty i innych chorób związanych ze słuchem. Nas interesuje stosowanie hiperbarii przede wszystkim do leczenia pacjentów chirurgicznych, z ranami trudno gojącymi się, ze stopą cukrzycową i innymi powikłaniami naczyniowymi związanymi m.in. z cukrzycą, których w naszym szpitalu jest bardzo dużo. Mamy dobrego specjalistę o ugruntowanej wiedzy i pozycji w tym zakresie, dlatego przyjeżdżają do nas pacjenci nie tylko z Mazowsza. Leczymy ich z dobrym skutkiem, o czym świadczą liczne podziękowania, ale też rosnące zainteresowanie nowych pacjentów. Zastosowanie hiperbarii, której dobroczynne skutki medycznie są potwierdzone, to szansa na jeszcze bardziej efektywne leczenie. Stąd decyzja o zakupie komory hiperbarycznej.
* Kiedy komora będziecie gotowa do wykonywania zabiegów?
- Uzyskaliśmy już wymaganą pozytywną opinię wojewody i NFZ tzw. "jowisz", ten element trochę nam spowolnił proces inwestycyjny. Obecnie jesteśmy w trakcie ogłaszania postępowania przetargowego. Mam nadzieję, że w trzecim, najdalej w czwartym kwartale tego roku komora będzie już funkcjonować. Nie musimy nic budować, dysponujemy powierzchnią, której cześć zaadaptujemy na potrzeby komory hiperbarycznej wieloosobowej. Będzie tam wydzielone miejsce na urządzenia, maszynownię i osprzęt oraz miejsce dla pacjentów, w naszym przypadku przystosowane również dla pacjentów leżących, czyli musi tam być możliwość wjazdu łóżkiem. Nie wykluczamy też świadczenia zabiegów ambulatoryjnych.
* Czy zabiegi będą refundowane przez NFZ?
- W ramach oddziału chirurgicznego będą rozliczane z NFZ. W przypadku hiperbarii ambulatoryjnej, będziemy się ubiegać o dodatkowe środki, ponieważ jest to świadczenie wysoko specjalistyczne i jako takie jest odrębnie kontraktowane.
Komentarze obsługiwane przez CComment