Trwają intensywne poszukiwania zaginionej 59-latki. Ze stolicy sprowadzono specjalnie szkolonego psa tropiącego
To już trzeci dzień poszukiwań mieszkanki gminy Czerwonka. Do domu wrócił pies, a po kobiecie ślad zaginął. W akcję poszukiwawczą zaangażowane są nie tylko służby, ale też rodzina, sąsiedzi i okoliczni mieszkańcy.
Przypomnijmy, że Barbara Ochelska, mieszkanka wsi Budzyno-Lipniki, wyszła z domu w poniedziałek (4 września) rano i do chwili obecnej nie powróciła do domu, ani nie nawiązała kontaktu z rodziną. Policja jeszcze tego samego dnia zarządziła poszukiwania, w których od początku wspierają ich strażacy, druhowie z OSP Czerwonka i OSP Dąbrówki oraz mieszkańcy gm. Czerwonka.
Natychmiast po zgłoszeniu w poszukiwania włączyło się kilkudziesięciu policjantów, sprawdzając okolice miejsca zamieszkania, tereny leśne, pola i łąki. Działania te wspomagały psy tropiące z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce i Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. Wczoraj do poszukiwań włączył się policyjny przewodnik z psem mantrailingowym, wyszkolonym do wyszukiwania indywidualnego zapachu człowieka z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji - informuje Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Maz.
Poszukiwania wspiera też płocka jednostka policji, która do gm. Czerwonka skierowała funkcjonariuszy z dronem. Niestety, działania te na razie nie przyniosły rezultatu.
Sprawa jest pilna, ponieważ kobieta cierpi na chorobę przewlekłą. Rysopis zaginionej:164 cm wzrostu, krępej budowy ciała, włosy krótkie siwiejące.
Wszystkie osoby mogące mieć jakiekolwiek informacje o zaginionej proszone są o kontakt z dyżurnym makowskiej policji pod nr telefonu 47 70 47 200, bądź osobiście w jednostce policji.
Komentarze obsługiwane przez CComment