ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Wyjątkowe Rzewnie. Oto najlepiej zarządzana gmina w regionie

Wójt Wiesław Chrzanowski wraz z wicemarszałkiem Wiesławem Raboszukiem umieszczają kapsułę czasu i akt erekcyjny w kamieniu węgielnym pod budowę mostu na Narwi

Wiesław Chrzanowski tylko przez jedną kadencję wraz z radnymi i przy dobrej współpracy z samorządem województwa oraz samorządem powiatowym zrobił w swojej gminie bardzo wiele. Jak to możliwe, że licząca 2,5 tysiąca mieszkańców gmina Rzewnie osiągnęła taki poziom? I co jeszcze planuje wójt?

Mogą państwo pomyśleć, że to jakaś „laurka” wystawiona wójtowi, ale wystarczy odwiedzić tę nadnarwiańską gminę, aby przekonać się, że to fakty.

W Urzędzie Gminy Rzewnie zatrudnionych na stałe jest zaledwie 16 osób, a mimo to pracownicy radzą sobie świetnie z realizacją kolejnych wyzwań. Jak wyjaśnia wójt, na zadania inwestycyjne samorząd w budżecie posiada niewielkie własne środki. Dochody są niewielkie, bo i gminę zamieszkuje niewielu mieszkańców. Część z nich prowadzi gospodarstwa rolne, są też niewielkie firmy usługowe, ale są również mieszkańcy, którzy pracy musieli szukać aż w stolicy. Jednym z priorytetów wójta Wiesława Chrzanowskiego jest zmiana sytuacji na rynku pracy w gminie Rzewnie, a nawet w powiecie makowskim.

Mimo niewielkich dochodów w Rzewniu i okolicach realizowanych jest wiele przedsięwzięć na dużą skalę. Pod koniec sierpnia wmurowano kamień węgielny pod budowę mostu na Narwi, łączącego miejscowości Nowe Łachy i Nowy Lubiel (gm. Rząśnik). W kamieniu wójt Wiesław Chrzanowski oraz wicemarszałek Wiesław Raboszuk zatopili akt erekcyjny oraz kapsułę czasu. Inwestycja, o której mowa, opiewa na zawrotną kwotę ok. 50 mln zł, z czego 40 mln zł to dofinansowanie ze środków marszałkowskich, a 10 mln zł rozkłada się na pozostałe, partycypujące w kosztach samorządy: gminy Rzewnie i Rząśnik oraz powiaty makowski i wyszkowski. Jak podkreśla wójt Wiesław Chrzanowski, jest to inwestycja strategiczna dla obu powiatów, a to ze względu na to, że w powiecie makowskim wiele osób poszukuje pracy, a w powiecie wyszkowskim jest odwrotnie – potrzeba rąk do pracy. Tym samym nowy most wpłynie na ożywienie gospodarcze (i turystyczne) po obu stronach Narwi.

Wizualizacja mostu

Nieustający rozwój
Przez ubiegłą kadencję (i 4 miesiące obecnej) wójta w gminie Rzewnie wiele się zmieniło. Wykonano gruntowny remont budynku szkoły podstawowej w Rzewniu wraz z wyposażeniem sal lekcyjnych i utworzeniem nowych pracowni lekcyjnych. Wybudowano nowy budynek przedszkola wraz z infrastrukturą towarzyszącą. W szkole działają gabinety dentystyczny i logopedyczny. Wyposażenia kuchni szkolnej pozazdrościłaby niejedna restauracja. Dzieci w placówce przebywają w naprawdę komfortowych warunkach.
Ponadto gmina wykupiła teren nieopodal urzędu, przy rondzie, gdzie powstał piękny, nowoczesny budynek Biblioteki i Centrum Kultury. W obiekcie mieści się dobrze zaopatrzony księgozbiór, czytelnia, duża sala do zajęć ruchowych i artystycznych oraz mniejsze sale warsztatowe i zaplecze pracownicze. W dwukondygnacyjnym budynku znajduje się nawet winda, a na działce powstał park i wiaty sprzedażowe. Obiekt jest ogrzewany gruntowymi pompami ciepła a energię czerpie z paneli fotowoltaicznych. Inwestycja kosztowała 6 mln zł i będzie służyła wszystkim mieszkańcom.

Nowoczesny budynek Biblioteki i Centrum Kultury w Rzewniu


Wyremontowano także cały budynek Urzędu Gminy Rzewnie, co zapewniło wszystkim pracownikom oraz odwiedzającym mieszkańcom komfortowe warunki. Niedawno w pięknej sali wójt udzielił pierwszego ślubu cywilnego.

W Łachach Włościańskich, w budynku po szkole, powstało Centrum Sportu, Rekreacji i Zarządzania Kryzysowego, gdzie mieszkańcy mogą korzystać z ogólnodostępnego sprzętu i boiska tartanowego. W części budynku wyodrębniono niewielkie pomieszczenia mieszkalne, jak mówił niejednokrotnie wójt – na wszelki wypadek (na przykład pożaru), jest to zabezpieczenie dla mieszkańców gminy.

Samorząd wyremontował także siedzibę OSP Rzewnie. Trwa również remont Ośrodka Zdrowia w Rzewniu, który pamiętał lata 70 XX w. Niebawem pacjenci i lekarze będą korzystali z odnowionych pomieszczeń. Gmina udzieliła także pomocy w remoncie zabytkowego, drewnianego kościoła, a także modernizuje i rozbudowuje o kolejne przyłącza sieć wodociągową.

Znacznej poprawie uległa infrastruktura drogowa gminy poprzez położenie nowych nawierzchni bitumicznych i w roku bieżącym prace drogowe są kontynuowane. Zmodernizowano także oświetlenie dróg i placów. Wyremontowano także świetlice wiejskie i strażnice OSP. Zorganizowano Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych wraz z pełnym zapleczem i wyposażeniem. I mówimy tu o części najważniejszych, zakończonych i trwających inwestycji. A wójt planuje już kolejne.

Stabilizacja
Jak to możliwe, że niewielka gmina tak prosperuje, a wójtowi udaje się pozyskiwać takie fundusze? Kiedy odwiedzamy Wiesława Chrzanowskiego właśnie wraca z Warszawy, gdzie spędził czas na poszukiwaniu dodatkowych środków.

- To pytanie jest trudne, a odpowiedź na nie jest wielopłaszczyznowa. Jednym z elementów jest zarządzanie zasobami ludzkimi i finansowymi, co dla mnie nie jest nowością, bo zarządzałem większymi jednostkami, strategicznymi. Poza tym – praca, praca, ale również wizja rozwoju, zarówno tej małej wioski, gminy, jak i regionu. Nie na najbliższy miesiąc, a na lata do przodu. Uważam, że samorządowcem jest się cały czas. Pracowałem na ostatnim stanowisku czasami przez całą dobę, i w tej pracy, pracy wójta, również daję z siebie wszystko. Niewiele mam czasu wolnego. Wszystkie te elementy, w mojej ocenie, mają wpływ na poziom rozwoju danego samorządu. Nie można tkwić w miejscu, trzeba rozmawiać, szukać programów i źródeł wsparcia, mocno się angażować - wskazuje wójt, a także pułkownik WP w stanie rezerwy Wiesław Chrzanowski.

Tu, na plaży w Brzózym, powstanie w przyszłości atrakcyjne turystycznie miejsce rekreacji


Wszystkie inwestycje, jakie zostały przeprowadzone w gminie Rzewnie doprowadziły do bardzo istotnego zjawiska – stabilizacji poziomu dzietności. Według wójta podstawowym czynnikiem w procesie zatrzymania wyludniania się gminy jest stworzenie odpowiednich warunków dla mieszkańców i ich dzieci.

Wiesław Chrzanowski zresztą nie spoczywa na laurach i zapowiada kolejne działania.

- Mamy zaniedbane, piękne grunty, szczególnie w miejscowości Brzóze. Szkoda, że trafiły w prywatne ręce tak duże obszary, o potencjale turystycznym. Chcemy wykupić część tych gruntów. Prowadziliśmy także spór prawny z Polskim Związkiem Wędkarskim traktującym tamtejszy zbiornik wodny jak wody państwowe, a nie prywatne, którymi w rzeczywistości są. Zapadły już dwa wyroki na niekorzyść PZW w tej sprawie. Jesteśmy w trakcie negocjacji jeśli chodzi o drogi dojazdowe do naszych terenów, aby nasze „Małe Mazury”, jak nazywają zbiorniki w Brzózym turyści z Warszawy (i nie tylko), stały się atrakcją z infrastrukturą, pomostami, może wieżą widokową, z przebieralniami. Będzie to miejsce rekreacyjne z prawdziwego zdarzenia, jeśli uda nam się uregulować kwestie prawne – zapowiada Wiesław Chrzanowski.

Ambitny plan wójta
Budowa mostu na Narwi da impuls do rozwoju ekonomicznego nie tylko gminy, ale regionu, co jest ważne w ocenie Wiesława Chrzanowskiego, ze względu na bezrobocie w powiecie makowskim. Ale to tylko jeden z etapów planu wójta. Wiesław Chrzanowski prowadzi rozmowy z firmą, która może dać zatrudnienie nie tylko mieszkańcom gminy Rzewnie, ale społeczności całego regionu.

- Przy drodze krajowej nr 61 tworzę miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, żeby były tu tereny typowo inwestycyjne, co pomoże w ściągnięciu tu kapitału. Miała u nas powstać fabryka wodoru, jednak na skutek wydarzeń za naszą wschodnią granicą na razie kwestia ta utknęła. Chciałbym, we współpracy powiatem, zrobić wszystko, żeby zatrzymać odpływ ludności, a ważnym czynnikiem są miejsca pracy. Pojawiają się szanse na wznowienie rozmów z firmą produkującą wodór, a także nowe szanse, których jeszcze nie chcę zdradzać. Prowadzimy rozmowy z inwestorami i przygotowujemy się do wprowadzenia planu ogólnego, jak inne samorządy. Termin wprowadzenia planów ogólnych mamy do końca 2025 roku, jednak są tam kwestie, które powodują komplikacje dla naszej gminy, ale również dla innych, w szczególności tych nadnarwiańskich, gdzie tereny zalewowe jednocześnie są wykluczone z zabudowy i są miejscami zabudowy. Ten prawnie sprzeczny aspekt należy uregulować, aby dać takim gminom jak nasza możliwość rozwoju - wyjaśnia Wiesław Chrzanowski.

Wójt nie ukrywa i nie ukrywał już w poprzedniej kadencji, że gdy zakończy inwestycje jego praca w gminie Rzewnie także dobiegnie końca. - Nawet gdyby zmieniły się przepisy i mógłbym ubiegać się o kolejną kadencję – nie zrobię tego. Chciałem, żeby moja rodzinna gmina się rozwinęła, to mi przyświeca cały czas, ale kiedy już to zrealizuję, jeśli zdrowie pozwoli, chciałbym spełniać inne plany. Jakie? Zawsze powtarzam „co w gwiazdach zapisane”. Zobaczymy - tajemniczo zapowiada Wiesław Chrzanowski.

Wójt Wiesław Chrzanowski 

Słowiańska dusza

W kwietniowych wyborach nikt nie zdecydował się z wójtem konkurować. Poparło go niemal 90 procent mieszkańców gminy Rzewnie. Wiesława Chrzanowskiego szacunkiem darzą nie tylko mieszkańcy, ale także jego koledzy – samorządowcy. Niektórzy zresztą korzystają z jego rady i pomocy. Kiedy rozmawiamy z wójtem na temat gminy i inwestycji zawsze jest ożywiony, z radością dzieli się kolejnymi sukcesami i planami. Zaznacza, że nie wszystkim podobają się jego działania, ale mimo to stara się z mieszkańcami zawsze znaleźć porozumienie.

Kiedy idziemy razem z wójtem przez Rzewnie mieszkańcy z uśmiechem się z nim witają. Młodzieniec z samochodu krzyczy „cześć wójcie!”, na co otrzymuje równie entuzjastyczne „cześć!”. Gmina Rzewnie, jak wspominaliśmy, jest niewielka i wszyscy się tu znają. Liczebność mieszkańców wzrasta w okresie letnim ze względu na przyjazd turystów do domków letniskowych nad Narwią.

Niedawno, z inicjatywy pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Centrum Kultury oraz sołtyski zorganizowano w Łachach Włościańskich festyn charytatywny dla sołtysa Starego Sielca, który w pożarze stracił cały dobytek.  - Pomimo różnic jakie nas dzielą, także jeśli chodzi o poglądy, mieszkańcy naszej gminy potrafią współdziałać, podejmować inicjatywy. Tutaj jest, jak ja to określam - „słowiańska dusza”. Jeśli komuś stanie się krzywda mieszkańcy natychmiast angażują się w pomoc. Podczas festynu pojawiło się wielu mieszkańców naszej i sąsiednich gmin, ale także działkowiczów. Jestem, szczerze mówiąc, zachwycony ich postawą. Jedna z pań wylicytowała kawę ze mną. Spotkanie się odbyło, było sympatycznie - relacjonuje wójt.

Będziemy dalej śledzić losy mieszkańców gminy Rzewnie i ich kreatywnego wójta. Kto wie, co jeszcze wymyśli?

Komentarze obsługiwane przez CComment