Zaatakował dwie kobiety w Makowie. Kiedy szukali go policjanci, zauważyli szarpiących się mężczyzn...
Zuchwały 18-latek wyrwał kobiecie na ulicy portfel z ręki i uciekł. Z rysopisu wynikało, że to ta sama osoba, która wcześniej okradła i poturbowała 93-latkę.
W piątek (30 sierpnia) wieczorem na ul. Pułaskiego w Makowie Mazowieckim młody mężczyzna wyrwał 46-letniej kobiecie portfel z ręki i uciekł. Kiedy na miejsce przyjechał patrol policji kobieta opisała sprawcę, a funkcjonariusze ruszyli na poszukiwania zuchwalca. Na podstawie opisu wyglądu policjanci skojarzyli mężczyznę z inną kradzieżą, do której doszło na ul. 1 Maja. Ofiarą złodzieja padła 93-letnia makowianka, której ten wyrwał torebkę z ręki. Wywiązała się szarpanina. 18-latek odepchnął kobietę, a ta upadła na twarde podłoże w wyniku czego doszło u 93-latki do złamania ręki.
Kilka minut po interwencji na ul. Pułaskiego patrol policji, już na ul. Kilińskiego, zauważył dwóch szarpiących się mężczyzn, z czego jeden odpowiadał rysopisowi podanemu przez poszkodowaną 46-latkę. Okazało się, że jeden z mieszkańców Makowa próbował zatrzymać agresywnego młodzieńca. Funkcjonariusze zatrzymali 18-letniego awanturnika.
- Mężczyzna był nietrzeźwy, a przy sobie posiadał mefedron. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. 18-latek usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej, kradzieży rozbójniczej i posiadanie narkotyków - poinformowała Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Maz.
Młody mieszkaniec Makowa w dorosłość wkracza z pokaźną kartoteką. Został osadzony w areszcie na 3 miesiące. Niebawem odpowie za swoje czyny przed sądem. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze obsługiwane przez CComment