Pijany ciechanowianin staranował ogrodzenie tirem
Do zdarzenia doszło na ternie Szydłówka (gm. Szydłowo, pow. mławski). Kierowca ciężarowej scanii trafił do aresztu. Zarzuty usłyszał dopiero po wytrzeźwieniu.
Jak informuje Anna Pawłowska, oficer prasowa KPP w Mławie, 35-letni mieszkaniec Ciechanowa wjechał w minioną niedzielę (7 lipca) rano (!) w ogrodzenie jednej z posesji w Szydłówku, taranując je i powodując poważne szkody materialne. Mężczyzna miał ponad 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Ciechanowianin trafił do aresztu. Wytrzeźwiał w poniedziałek. Policjanci postawili mu zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości.
- Stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach, grozi mu wysoka grzywna, zabezpieczenie na poczet przyszłej kary wartości pojazdu ciężarowego, którym kierował oraz kara do 3 lat pozbawienia wolności - wskazuje na konsekwencje Anna Pawłowska.
Na szczęście tym razem skończyło się na "rozjechaniu ogrodzenia". Ale co by było, gdyby ktoś tam stał? Policja nieustannie ponawia apele, żeby kierowcy nie wsiadali za kierownicę będąc po spożyciu alkoholu.
Komentarze obsługiwane przez CComment