ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

XII Ogólnopolski Konkurs Wokalny w Mławie. Bądźcie skromni i pracowici

Dwanaścioro młodych  śpiewaków  nagrodzono lub wyróżniono w XII. Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym im. Zdzisława Skwary w Mławie. W tym gronie znalazł się reprezentant gospodarzy – Filip Wesołowski.

 Konkurs zorganizowała miejscowa Państwowa Szkoła Muzyczna I i II st. im. Andrzeja Krzanowskiego   we współpracy z Towarzystwem Miłośników Muzyki Wokalnej im. Haliny Halskiej – Fijałkowskiej we Wrocławiu i Warmińsko - Mazurską Filharmonią im. Feliksa Nowowiejskiego w Olsztynie. Honorowy patronat sprawowali burmistrz Sławomir Kowalewski i starosta Jerzy Rakowski. 

Rywalizacja przebiegała w trzech etapach. W wyniku przeprowadzonych zdalnie eliminacji  wyłoniono 10 uczniów szkół muzycznych II st. oraz  20 studentów i absolwentów wyższych  uczelni muzycznych.  Zostali oni następnie przesłuchani (na żywo) w  siedzibie PSM w Mławie. Do finału  zakwalifikowano 12 osób z obu kategorii.  Ci wybrańcy zdawali  egzamin ze swych umiejętności w Olsztynie z towarzyszeniem orkiestry tamtejszej filharmonii.  Zmagania uwieńczył koncert laureatów w sali im. Witolda Gębickiego PSM w Mławie, przy  akompaniamencie pianistów.

Zgodnie z regulaminem konkursu,  jego uczestnicy wykonywali pieśni i arie  oper znanych twórców, m.in.  Stanisława Moniuszki i Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Jury przewodniczył prof. Tadeusz Pszonka z Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu, znany m.in. jako dyrektor artystyczny Festiwalu Jana Kiepury w Krynicy – Zdroju. To gremium uzupełniali: prof. Ewa Biegas  z AM im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, prof. Piotr Sułkowski, dyrektor Opery Krakowskiej  oraz przedstawiciele organizatorów  - mgr  Michał Gogolewski (wiceprzewodniczący jury, nauczyciel śpiewu) i  mgr Wilhelm Traszkiewicz, dyrektor placówki w roli sekretarza komisji oceniającej.

Prof. Tadeusz Pszonka na podsumowaniu konkursu, zanim  ogłoszono listę laureatów, nim  wręczono nagrody i wyróżnienia,  nie bez żalu konstatował,  że  ten kierunek sztuki  jest traktowany przez media wręcz jako „niechciane dziecko” (przedstawiciel „TC” był jedynym  dziennikarzem na koncercie laureatów).  Ale najważniejsze, jak podkreślił,  poziom tegorocznego konkursu był bardzo wysoki, biorąc pod uwagę wiek jego uczestników. – Różnice w punktacji były minimalne.  W końcowym etapie mieliśmy  12 bardzo zdolnych artystów, znaleźliśmy porozumienie, i wszystkich postanowiliśmy uhonorować – ujawnił.

- Jedni mieli fantastyczną prezentację emocjonalną.  Drudzy pokazali swoje techniczne umiejętności, inni… Wszyscy poradzili sobie  z materią, jaką  jest współpraca z orkiestrą symfoniczną w pełnym składzie, a dla nich było to duże wyzwanie  - zaznaczył szef jurorów.

Więcej w bieżącym papierowym wydaniu „TC”.

(kj)

Komentarze obsługiwane przez CComment