Policjanci z płońskiego wydziału ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę, który jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa i rozmawiał w czasie jazdy przez telefon. Okazało się, że był pijany i nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Grożą mu surowe konsekwencje.

W niedzielę (16 maja) wieczorem, w Płońsku na ul. Grunwaldzkiej policjanci ruchu drogowego zwrócili uwagę na kierowcę osobowego opla, który nie korzystał z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy i rozmawiał przez telefon. W czasie kontroli drogowej kierujący autem 26-letni płońszczanin przyznał, że nie ma żadnych dokumentów, które zwalniałyby go z obowiązku zapinania pasów. W czasie rozmowy policjanci wyczuli od niego alkohol. Przeprowadzone badanie na trzeźwość wykazało w organizmie 26-latka ponad 1,3 promila alkoholu. Do tego okazało się, że nie osiada on w ogóle prawa jazdy.

Teraz kierowca opla odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, jazdę bez uprawnień, niekorzystanie z pasów bezpieczeństwa i korzystanie z telefonu podczas jazdy. Grozi mu kilka lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara finansowa.