Część majątku ruchomego szpitala w Płońsku zostanie zabezpieczona na poręczenie długu
Trwa V. Nadzwyczajna Sesja Rady Powiatu Płońskiego. Omawiane są przede wszystkim kwestie związane z katastrofalną sytuacją finansową płońskiego szpitala.
O godz. 15:30 zaczęły się obrady Rady Powiatu Płońskiego. Wszystkie poruszane kwestie dotyczą finansów, z wyszczególnieniem finansów szpitala. Radni będą głosować nad udzieleniem szpitalowi w Płońsku pożyczki w wysokości 600 tys. zł. Pieniądze mają zostać przeznaczone na pokrycie części zadłużenia w ZUS.
Relację z sytuacji finansowej szpitala zdawał przed radą p.o. dyrektora Robert Makówka. Wyjaśniał, że pożyczka potrzebna jest na spłatę długu w ZUS-ie, który obecnie wynosi już ponad 13 mln zł. W tym miesiącu szpital zamierza przeznaczyć z budżetu własnego na spłatę zadłużenia (za lipiec) 1,2 mln zł. Robert Makówka poinformował także, że część majątku ruchomego szpitala zostanie zabezpieczona na rzecz wierzytelności dla ZUS, co, jak zapewniał, nie wpłynie negatywnie na dobro pacjentów. Wskazał także, że trwają negocjacje z wierzycielami, a obecnie kwota wymagana do spłaty zadłużenia to 33 mln zł.
- Część wierzycieli nie otrzymała płatności o 9 miesięcy - wskazał p.o. dyrektora.
Jak zapewniał, szpital chce dążyć do ugody z wierzycielami i poprawić płynność szpitala. Wyszło także na jaw, że od kilku miesięcy w szpitalu nie robiono analizy finansowej. W jego ocenie w tym miesiącu zabraknie ok. 1 mln zł na niezbędne wydatki. Sama różnica, pomiędzy przychodami szpitala a kosztami osobowymi wynosi 200 tys. zł na minusie.
Robert Mrówka przyznał, że najważniejsze są zobowiązania wobec ZUS. Aby nie zablokowano kont szpitala należy wypełnić minimalne zobowiązania. "Nie szukajmy winnych, szukajmy rozwiązania" - powiedział p.o. dyrektora płońskiej lecznicy. Według niego problemy szpitala rozpoczęły się w grudniu-styczniu br.
Sesja wciąż trwa, padają ciekawe pytania. Relację z niej zamieścimy na łamach "Tygodnika Ciechanowskiego".
Komentarze obsługiwane przez CComment