- W poniedziałkowy poranek na koncie płońskiej Orkiestry było ponad 62 tys. zł - poinformował Krzysztof Dembicki, szef sztabu WOŚP, działającego przy Miejskim Centrum Kultury.

Mimo odwołanych koncertów, płońskim wolontariuszom udało się zebrać znaczną kwotę. Co prawda do rekordu sprzed trzech lat trochę zabrakło, ale tegorocznego finału nie sposób porównywać z żadnym wcześniejszym. W Płońsku, podobnie jak w innych miastach północnego Mazowsza, pieniądze na WOŚP zbierali uczniowie szkół podstawowych i średnich.
- Wielu z zarejestrowanych wolontariuszy w ostatniej chwili trafiło na kwarantanny. Z wiadomych przyczyn nie mogli wyjść z domów. W niedzielę w Płońsku hulał potężny wiatr, przez większość dnia padał deszcz. Mimo trudnych warunków nasi dzielni wolontariusze ruszyli w miasto, aby zbierać pieniądze na dziecięcą okulistykę - mówi Krzysztof Dembicki.

Podczas 30. Finału WOŚP płoński sztab wspierali wolontariusze z Baboszewa, Załusk i Siedlina. W siedzibie MCK-u powstało studio, w którym prowadzono licytacje. W internecie utworzono specjalną e-skarbonkę, do której można było wykonać przelewy.

Fot. MCK Płońsk