Podróżny zauważył na ul. Juliusza Słowackiego w Przasnyszu kierowcę volvo, jadącego zygzakiem, co wskazywało na znaczny stan upojenia. Świadek zajechał mu drogę i wezwał na miejsce policję. 

Dyżurny przasnyskiej policji otrzymał we wtorek (23 lipca) zgłoszenie o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierowcy. Na miejscu po chwili byli już funkcjonariusze, którzy zmierzyli alkomatem zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i 34-latka. Urządzenie wskazało aż 3,82 promila! Nietrzeźwy mieszkaniec powiatu przasnyskiego odpowie za swój czyn przed sądem. Grożą mu 3 lata pozbawienia wolności. 

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu apelują, aby reagować na niebezpieczne zachowania innych uczestników ruchu drogowego. Każdy, nawet anonimowo, dzwoniąc pod numer telefonu 112 może powiadomić najbliższą jednostkę Policji o niepokojącym zdarzeniu. Policjanci sprawdzą każde zgłoszenie. Musimy pamiętać, że każdy pijany kierowca to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia.

- apeluje w imieniu jednostki Ilona Cichocka, oficer prasowa KPP w Przasnyszu. 

Policjanci nazwali postawę zgłaszającego godną naśladowania. Dzięki temu, że nie pozostał obojętny, pijany 34-latek nie doprowadził do żadnej tragedii.