Wodny patrol policji z Pułtuska prowadził w miniony weekend patrol na Narwi. Kontrolując osoby pływające sprzętem wodnym trafili na 44-latka z "dorobkiem".

Mieszkaniec pow. pułtuskiego sterował łodzią wędkarską wyposażoną w silnik spalinowy. Policjanci skontrolowali trzeźwość 44-latka. Okazało się, że jest po spożyciu alkoholu, jednak to nie wszystko. Mężczyzna posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Wędkarz musiał zakończyć swoją wyprawę. Niebawem odpowie przed sądem za złamanie zakazu i stan, w jakim zdecydował się usiąść za sterem łodzi.

Pułtuska policja zapowiada, że nie będzie taryfy ulgowej będących pod wpływem alkoholu osób, które zdecydują się pływać skuterem wodnym, łodzią, motorówką, a nawet kajakiem. Wszystkie osoby korzystające ze sprzętu wodnego na Narwi po spożyciu alkoholu muszą liczyć się konsekwencjami.