Nastolatek odnaleziony … w pobliżu domu
Młody mieszkaniec powiatu pułtuskiego wyszedł z domu i wyjechał rowerem. Nie miał przy sobie telefonu. Gdy nie wrócił, siedem godzin później jego mama zgłosiła zaginięcie syna. Nastolatek został odnaleziony tego samego dnia. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 17 marca.
– Kilka minut po godz. 17. dyżurny otrzymał zgłoszenie od mieszkanki Szyszk Włościańskich (gm. Gzy) o zaginięciu jej syna. 13-latek przed godziną 10. oddalił się rowerem od miejsca zamieszkania – informuje kom. Milena Kopczyńska, oficer prasowy KPP w Pułtusku.
Chłopiec nie posiadał telefonu.
– W rejon miejscowości, z której pochodził chłopiec, zostały skierowane wszystkie będące w służbie patrole. W jednostce ogłoszony został alarm dla całego stanu osobowego. W poszukiwaniach brało udział blisko sześćdziesięciu policjantów – relacjonuje oficer prasowy.
Wspierali ich strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych z: Szyszk, Gzów, Przewodowa i Dziarna, niemal trzydziestu druhów. Do rodziny i służb dołączyli mieszkańcy gminy. Informacja o poszukiwaniach zamieszczona została na stronie i portalu społecznościowym pułtuskiej Komendy, obiegła media. Poszukiwania trwały prawie dwie godziny.
– W oddalonym około 2 km od domu, pobliskim lesie, chłopca całego i zdrowego odnalazła najbliższa rodzina – podaje informację kom. Milena Kopczyńska.
Dziękuje wszystkim zaangażowanym w działania za szybką reakcję i okazaną pomoc. Wyjaśnia: – Poszukiwanie osoby, która zaginęła, to wyjątkowe zadanie, skrupulatnie i z pełnym poświęceniem wykonywane. Bardzo często w takich sytuacjach dużą rolę odgrywa czas i jak najszybsze zebranie informacji o ostatnich momentach, w których osoba zaginiona miała kontakt z rodziną czy znajomymi. Nad wyraz cenny jest natychmiastowy odzew i współpraca.
Więcej informacji w TC nr 12 z 19.03.
Komentarze obsługiwane przez CComment