Ostra kampania wyborcza. Hejt i… długopis
13 października mieszkańcy Pułtuska wybiorą burmistrza miasta. Tymczasem kampania wyborcza na ostatniej prostej jest ostra i nie brakuje w niej uszczypliwości.
„Nie zagłosuję na panią, zagłosuję na panią Beatę Jóźwiak”.
„Proszę wprost – na Długopis…”.
Screen z taką wymianą zdań w social mediach (autorem drugiego komentarza jest Marzena Cendrowska) opublikowała Beata Jóźwiak.
- Czy to musi tak wyglądać? Czy to jest ten szacunek, o który apeluję? Co Państwo o tym sądzicie? Ja myślę, że Burmistrz Pułtuska powinien się kierować przede wszystkim szacunkiem do swoich mieszkańców. - napisała wicestarosta.
- Pani Beatko, więcej luzu, poczucia humoru i dystansu, o którym Pani tak często wspomina. Hejt? - Zachęcam do poczytania komentarzy pod moimi postami – skomentowała p.o. burmistrza.
Rzeczywiście pod postami obu kandydatek nie brakuje ataków ze strony sympatyków przeciwnego obozu. Między innymi z tego powodu Beata Jóźwiak (prowadząca kampanię pod hasłem #pozytywna kampania) zrezygnowała z udziału w debacie organizowanej przez KRDP, informując iż „nie chce uczestniczyć w wydarzeniu, które mogło by zostać wykorzystane do dalszego podsycania nienawiści i podziałów”. Jak zaznaczyła, mierzy się bowiem z nieustannymi atakami na nią i jej rodzinę od samego początku kampanii.
Na prowadzenie wobec niej brudnej kampanii skarży się też Marzena Cendrowska.
- Pan Damian Szewczyk, wpływowy działacz środowiska pułtuskiego PSL, prywatnie zięć kandydatki na burmistrza, przez wielu traktowany jako szef jej kampanii, próbuje w sposób absolutnie niedopuszczalny zastraszać osoby zatrudnione w jednostkach podległych Burmistrzowi Pułtuska – informuje, wzywając kontrkandydatkę do podjęcia stosownych działań w tej sprawie.
Jak widać temperatura pułtuskiej debaty publicznej jest wysoka, a do wyborów zaledwie kilka dni. O ich wyniku będziemy Państwa informować zarówno na portalu, jak i na łamach papierowego wydania TC.
Komentarze obsługiwane przez CComment