O istnieniu oszustów w ciągu ostatnich tygodni przekonało się dotkliwie sześcioro mieszkańców powiatu pułtuskiego. Oszuści albo doprowadzili ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, oferując towar, którego nie dostarczyli, albo manipulując nimi, uzyskali dostęp do bankowości elektronicznej i wypłacili sobie pieniądze lub zaciągnęli pożyczkę.

Najniższa strata wyniosła 100 zł, najwyższa 44 tys. zł.

Najmniej, bo 100 zł, straciła 6 lipca 41-letnia mieszkanka Ciepielina (gmina Pokrzywnica). Wpłaciła na wskazane konto bankowe połowę kwoty za zakupiony towar, jednak nie otrzymała ani towaru, ani zwrotu pieniędzy. Z osobą, z którą dokonywała transakcji, kontaktowała się za pośrednictwem komunikatora.

W dwóch przypadkach do niekorzystnego rozporządzenia mieniem doprowadzili mieszkańców powiatu nieznani sprawcy. To niestety nie wszystkie historie z udziałem oszustów.

- Nieznany sprawca w celu osiągnięcia korzyści majątkowej za pośrednictwem komunikatora, pod pretekstem zakupu skrzyni biegów uzyskał dostęp do bankowości internetowej i po wykonaniu pięciu transakcji dokonał wypłaty pieniędzy na szkodę mieszkańca powiatu pułtuskiego - poinformowała podkom. Milena Kopczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku. Mieszkający w Szyszkach (gmina Gzy) mężczyzna stracił 8.150 zł, co wydarzyło się 28 czerwca.

Całość w TC nr 30 z 26.07.