Złapany na gorącym uczynku
Mieszkaniec gminy Pokrzywnica włamał się do domu na terenie swojej gminy. Mimo zatrzymania nie wyciągnął z tego żadnych wniosków. Zwolniony do domu, długo „nie odpoczywał”, tylko ruszył w teren. Kolejna próba zakończyła się inaczej.
Mężczyzna uszkodził okno i wszedł do domu w gminie Pokrzywnica. Jego łupem padły trzy butelki wina oraz … jajka, soki i wekowane ogórki. Straty oszacowano na kwotę 600 zł.
Po tym zdarzeniu sprawca został szybko zatrzymany przez pułtuskich policjantów.
- Po procesowych czynnościach 39-latek został zwolniony do domu. Nie wyciągnął on jednak wniosków ze swojego postępowania – powiedziała 13 listopada kom. Milena Kopczyńska, oficer prasowy KPP w Pułtusku.
Następnego dnia po zwolnieniu 39-latek wdarł się na jedną z ogrodzonych, pułtuskich posesji. Wszedł tym razem do garażu. Nie spodziewał się, że zostanie zaskoczony przez czujnego właściciela, który zamknął go i wezwał policję. Sprawca został zatrzymany na gorącym uczynku.
- Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego pułtuskiej komendy przedstawili 39-letniemu mieszkańcowi gminy Pokrzywnica zarzut kradzieży z włamaniem. Mężczyzna odpowie również za naruszenie miru domowego. – poinformowała oficer prasowy. - Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze obsługiwane przez CComment