Stambuł – miasto, które nigdy nie śpi!
„Zwiedziłem już każde duże europejskie miasto, ale tylko jedno zrobiło na mnie przeogromne wrażenie, wręcz zahipnotyzowało” – powiedział Janek, turysta z Polski. Jaką metropolię miał na myśli? Oczywiście turecki Stambuł! Poniższy tekst wyjaśni, dlaczego akurat ta metropolia cieszy się aż taką popularnością.
Miasto kontrastów i kolorów
Wycieczki do Stambułu nie należą do bardzo drogich. Już za około 700 zł polecimy z Katowic bezpośrednio do tego największego miasta w Turcji. Cena ta obejmuje oczywiście sam przelot, a także wszelkie opłaty lotniskowe, podatki itd. Nie ma co się więc zastanawiać, tylko brać podręczny bagaż (ważący do 8 kg), i ruszać do Stambułu!
To miasto pełne kontrastów, zapachów, smaków, a nawet barw (odmienne stroje, przyciągające wzrok budynki itp.). Nic dziwnego, że nazywane jest kulturalną stolicą Turcji. Położone jest przecież zarówno w części europejskiej, jak i azjatyckiej. Tętni życiem do późnych godzin nocnych. Spotykamy tłumy ludzi pochodzących z różnych krajów. Widzimy ulicznych artystów w ich tanecznych popisach.
Atmosfera jest niezwykła z powodu mieszania się kultur, narodowości oraz wyznań. Wszyscy zawsze przyjaźnie odnoszą się do przyjezdnych. Dodatkowe wrażenia potęgują dźwięki związane z nawoływaniem muezzinów na modlitwę z każdego minaretu (smukłej wieży przy meczecie). Wówczas usłyszymy emocjonalne śpiewy, sprawiające, że na moment zamiera hałas miasta.
Jedyne takie smaki!
Zabytki, prawda? To one powodują, że na wycieczki do Stambułu decyduje się coraz więcej Polaków? Tak, ale jest coś, co równie, jeśli nie bardziej przyciąga turystów w różnym wieku. Bo wiecie – można być głodnym wiedzy historycznej, ale można też odczuwać innego rodzaju głód. Mowa po prostu o chęci spróbowania tradycyjnych dań tureckich i napiciu się miejscowej herbaty.
Podróż po smakach Stambułu niekoniecznie należy zacząć od typowego, lokalnego kebabu. Wszak miasto to ma do zaoferowania znacznie bogatsze, będące ucztą dla podniebienia, smaki. Ta kuchnia jest rzeczywiście wspaniała! Słynie z wysokiej jakości produktów. Niemal każdą potrawę się celebruje. A którą z nich należy koniecznie spróbować? Na pierwszy ogień pieczone kasztany oraz pide (drożdżowe placki). Miłośnicy mięsa powinni z kolei posmakować najlepszych stambulskich flaków w dzielnicy Balat. Fani słodkości natomiast z chęcią zadowolą się tureckimi pączkami lokma i baklawą (narodowym deserem). Całość popiją wszędzie dostępną orientalną herbatą (jej przygotowanie to rytuał!), ajranem (popularnym tureckim napojem wytwarzanym z jogurtu i wody) czy świeżo wyciskanym sokiem z granatu.
Zabytkowy zawrót głowy
Oczywiście, nie można zakończyć tego tekstu bez wspomnienia o kilku najbardziej okazałych zabytkach. To właśnie one wskazują na burzliwe dzieje Turcji, która w dawnych czasach bez wątpienia była potęgą. Wycieczki do Stambułu są więc synonimem pięknej, egzotycznej podróży.
Początkowym przystankiem powinna być zadecydowanie Hagia Sofia. Dlaczego? Bo to jedna z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych budowli nie tylko w Turcji, ale i na świecie (dzięki charakterystycznej architekturze). Zbudowana przez i dla chrześcijan, od razu stała się świątynią, w której koronowali się cesarze bizantyńscy. Dopiero po 1453 roku Hagię Sofię przemianowana na meczet, a zrobili to Turcy tuż po zajęciu miasta (zwanego wtedy Bizancjum).
Od ilości zabytków historycznych może zakręcić się w głowie. Są przecież jeszcze inne, równie momentalne meczety. Jakie? Na przykład Błękitny Meczet sułtana Ahmeda I złożony z sześciu minaretów, który swoją nazwę zawdzięcza tysiącom ściśle ułożonych, błękitnych płytek. Poza tą świątynią, naszej uwadze nie umknie mniejszy i jeszcze starszy Meczet Sulejmana (postać tego władcy kojarzona jest dobrze dzięki serialowi pt. „Wspaniałe Stulecie”). Ale Stambuł to nie tylko same meczety. Jest też pałac Topkapi – rezydencja sułtanów przez prawie 400 lat, zachwycająca nawet obecnie swoim przepychem i architekturą.
Yerebatan Sarinci
Wycieczki do Stambułu nie mogą być w pełni udane, jeśli nie odwiedzimy też Cysterny Bazyliki. To jedna z głównych atrakcji miasta. Kiedy i w jakim celu powstał ten obiekt o charakterze technicznym? Został wzniesiony na rozkaz cesarza Justyniana I Wielkiego w VI wieku, a więc dawno temu. Jego budowa nie była jednak jakimś tam kaprysem władcy. Przeznaczenie było bowiem dość wyraźne i oczywiste. Cysterna Bazyliki służyła jako podziemny, sztuczny zbiornik na wodę. Jej magazynowanie było ważne ze względu na widmo wojny.
Samo pomieszczenie zaskakuje wymiarami (453 stóp długości i 212 stóp szerokości) oraz powierzchnią (zajmuje ponad 9 tysięcy metrów kwadratowych!). Yerebatan Sarinci (inaczej Pałac Jerebetan) ma też dużą objętość. Wynosi ona aż 80 000 metrów sześciennych. Nie da się także nie zauważyć 336 marmurowych kolumn w tej komnacie, do której zaprowadzi nas 50 schodów. Co ciekawe, w wodzie pływają ryby, które można karmić, a subtelne światło sprawia, że poczujemy się jak w najbardziej niezwykłej części tej całej baśniowej krainy. Bo właśnie na takie miano zasługuje Stambuł!
Komentarze obsługiwane przez CComment