Cofając radiowozem uderzył w emerytkę
Policjant, cofając radiowozem przy Posterunku Policji w Bieżuniu, uderzył w przechodzącą chodnikiem 74-latkę. Kobiecie na szczęście nic poważnego się nie stało. Funkcjonariusz został ukarany mandatem.
Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek (8 maja br.). Patrol składający się z dwóch policjantów właśnie opuszczał parking za siedzibą Posterunku Policji w Bieżuniu.
- Kierujący radiowozem policjant nie zachował należytej ostrożności i uderzył w przechodzącą chodnikiem 74-latkę. Kobieta upadła. Policjanci znajdujący się w radiowozie natychmiast udzielili potrąconej pieszej pomocy medycznej i wezwali na miejsce karetkę pogotowia - wyjaśnia Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie.
74-latka została przewieziona do szpitala w Żurominie. W tym czasie na miejscu zdarzenia pojawił się zespół dochodzeniowo-śledczy, który zabezpieczał dowody pod nadzorem kierownika PP w Bieżuniu, naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego w KPP Żuromin, a nawet powiatowego komendanta policji Zbigniewa Czachorowskiego.
- Sprawca zdarzenia nie uchylał się od odpowiedzialności. Policjanci sporządzili dokładną dokumentację z tego nieszczęśliwego wydarzenia. Kiedy otrzymaliśmy informację ze szpitala, iż pieszej nie stało się nic poważnego, kierujący radiowozem funkcjonariusz na miejscu został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł oraz 10 punktami karnymi - podsumowuje rzecznik żuromińskiej policji.
74-latka, upadając, doznała niegroźnych otarć naskórka, czyli obrażeń poniżej dni 7, co oznacza, że policjant dopuścił się wykroczenia. Zarówno kierujący radiowozem jak i jego kolega byli trzeźwi.
Komentarze obsługiwane przez CComment