

Na fatalny w skutkach pomysł wpadła mieszkanka pow. lubawskiego, ponieważ w trakcie manewru okazało się, że kierowca porsche na skrzyżowaniu skręca w lewo.
Do tej nietypowej sytuacji doszło w środę (12 lutego) po godz. 13 na znanym w powiecie żuromińskim skrzyżowaniu Bieżuń-Szreńsk-Sławęcin-Sadłowo. Doszło tu już do niejednego wypadku, w tym także śmiertelnego. Droga powiatowa relacji Bieżuń-Szreńsk jest drogą z pierwszeństwem, natomiast droga powiatowa relacji Sadłowo-Sławęcin to droga podporządkowana, oznaczona znakami STOP oraz zabezpieczona nawierzchnią wyhamowującą przy rzeczonym skrzyżowaniu.
Według relacji policji, kierujący samochodem porsche 33-letni mieszkaniec pow. żuromińskiego właśnie dojechał do skrzyżowania od strony Sławęcina, zatrzymał się, włączył kierunkowskaz i zamierzał jechać w stronę Bieżunia (skręcić w lewo). Tymczasem do skrzyżowania także od strony Sławęcina dojeżdżała 39-letnia mieszkanka pow. lubawskiego kierująca oplem. Kobieta nie zachowała należytej ostrożności, dlatego, żeby uniknąć zderzenia z porsche, postanowiła... wyprzedzić poprzedzające je auto, na skrzyżowaniu, na dodatek oznaczonym znakiem STOP.
Jako, że kierowca porsche i tak skręcał w lewo, a nie spodziewał się wyprzedzania na skrzyżowaniu - doszło do zderzenia. Przedni prawy róg pojazdu wzbił się w opla.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowcy byli trzeźwi. Mieszkanka pow. lubawskiego za spowodowanie kolizji została ukarana mandatem w wysokości 1,2 tys. zł oraz 10 pkt. karnymi.
Komentarze obsługiwane przez CComment