Wczoraj przed południem, dwie dziewczynki bawiły się na chodniku przy ulicy w Lutocinie. Siedmiolatka i ośmiolatka przerwały zabawę i nagle wbiegły na jezdnię, wprost pod koła auta osobowego.

Było krok od tragedii. Na szczęście 29 -letni kierowca opla, mieszkaniec Żuromina, chcąc uniknąć uderzenia w dzieci, zmienił kierunek jazdy, odbijając autem w lewo. Dziewczynki doznały jedynie niegroźnych otarć naskórka. Jedna z nich przeszła badania w szpitalu w Płocku, nie wykazały one wewnętrznych uszkodzeń ciała. Obie są już w domach.

Kierowca auta był trzeźwy i to on zgłosił zdarzenie policji. Jego wersję zachowania dziewczynek potwierdzili pasażerowie, którzy z nim jechali oraz kierowca innego auta, który widział całe zdarzenie.

Policja apeluje, żeby pilnować dzieci, bo jak widać z tego zdarzenia, o nieszczęście na ruchliwej ulicy bardzo łatwo.