Miasto zaproponowało warianty przebiegu obwodnicy
O planach budowy południowo-wschodniej obwodnicy Żuromina wspominaliśmy już nie raz na naszych łamach. Teraz samorządy chcą wcielić plany w życie.
Po kilku spotkaniach na linii starostowie - burmistrz pojawiają się pierwsze efekty współdziałania. Miasto tworzy właśnie optymalną koncepcję przebiegu nowej nitki w porozumieniu z właścicielami gruntów. Koncepcja i niezbędne pozwolenia otworzą drogę do stworzenia projektu, a następnie jego realizacji.
Burmistrz Aneta Goliat oraz pracownicy magistratu spotkali się w minionym tygodniu z mieszkańcami, których grunty leżą w obrębie dwóch planowanych wariantów budowy obwodnicy. Oba pomysły na jej przebieg mają długość 4 km i różnią się od siebie niewielkimi odstępstwami. Jak wyjaśnia nam kierownik referatu budownictwa, Wojciech Gowin, wybór wariantu tak naprawdę zależy od właścicieli działek. Pierwotnie obwodnica miała przebiegać w znacznej mierze przez grunty miejskie, jednak, jak już wspominaliśmy na naszych łamach, sceptycznie do koncepcji odniósł się Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich, który wskazał, że obwodnica powinna przebiegać bliżej miasta, co znacząco zredukuje koszty.
Przypomnijmy, że pierwotnie zakończenie nitki miałoby mieć miejsce przed miejscowością Zielona, a tymczasem rozważane są koncepcje zakładające zakończenie nitki bliżej sąsiedniej miejscowości Dąbrowy (i Żuromina). Na razie nie wiadomo jeszcze o jakiej kwocie za wykup gruntów mowa. Właściciele działek, przez które ma potencjalnie przebiegać jedna z dwóch wersji obwodnicy, mają czas do 11 kwietnia br. (do dziś) na zgłoszenie swoich uwag w magistracie. Po tym czasie samorząd odniesie do ewentualnych problemów, a gotowa koncepcja stworzy podwaliny pod postępowanie przedprojektowe.
Komentarze obsługiwane przez CComment