Niegdysiejszy zastępca wójta Lubowidza, dzisiejszego burmistrza Krzysztofa Ziółkowskiego, został wybrany na sekretarza w tej gminie.

Rafał Woźnowski przez 3 lata był zastępcą wójta w Lubowidzu, po czym został odwołany przez Krzysztofa Ziółkowskiego. Odwołaniu towarzyszyła atmosfera niezgody. Od tego momentu minęło ponad 7 lat. Rafał Woźnowski do niedawna pełnił funkcję dyrektora ciechanowskiej delegatury Urzędy Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Niespodziewanie wygrał konkurs na stanowisko sekretarza w gminie, z której kiedyś musiał odejść.

- Warto wziąć pod uwagę okoliczności, jakie zaistniały. W gminie jakiś czas nie było sekretarza, a w samorządzie na bieżąco trzeba rozwiązywać różne problemy. Nie można czekać na wykonanie potrzebnych czynności. Kierowały mną względy osobiste, troska o gminę, w której żyję. Od lat pracowałem na szczeblu wojewódzkim, wspominam ją bardzo dobrze, za wyjątkiem dojazdów, które były dosyć męczące - wyjaśnia swoje motywy Rafał Woźnowski.

Jak sam zauważa, sytuacja burmistrza Krzysztofa Ziółkowskiego jest dynamiczna, nie wiadomo jaki werdykt wyda sąd.

- Myślę, że współpraca między mną a burmistrzem będzie możliwa, jeśli zawieszenie w obowiązkach zostanie zniesione. Zakładam dobrą wolę z dwóch stron. Moje aktualne stanowisko wyklucza rywalizację, sekretarz bowiem zajmuje się pracą urzędniczą - zapowiada pełniący już funkcję sekretarza Rafał Woźnowski.