Śmieciarka, którą bez wymaganych zezwoleń wywożono odpady, wystawiona na sprzedaż
O zakupie samochodu ciężarowego do wywozu odpadów z gminy Lubowidz napisano i powiedziano już naprawdę wiele, ale wygląda na to, że historia ma swój ciąg dalszy. Tym razem samorząd chce się pozbyć bezużytecznego wozu. Pytanie w tej sprawie wydaje się oczywiste: ile Lubowidz straci na tej transakcji?
W 2020 roku gmina Lubowidz kupiła za 270,6 tys. zł śmieciarkę marki SCANIA. Pieniądze na tę inwestycję pochodziły z budżetu sołeckiego (na sprzęt złożyły się niemal wszystkie sołectwa). Z nowego nabytku gmina korzystała zaledwie kilka miesięcy wywożąc, jak się wkrótce okazało, nielegalnie odpady odebrane od mieszkańców gm. Lubowidz. Sprawą w czerwcu ub. r. zainteresował się jeden z radnych, który złożył skargę na nieobecnego już wówczas burmistrza Krzysztofa Ziółkowskiego. Podczas posiedzenia komisji wyszło na jaw, iż miasto nie posiada odpowiedniej floty, a co za tym idzie, wymaganych zezwoleń na wywożenie odpadów. Posiedzenie komisji relacjonowaliśmy na naszych łamach: "Przewodniczący komisji Andrzej Michalski zadawał szereg pytań pracownikom, w tym również czy swoje spostrzeżenia co do nielegalności tego procederu pracownicy kierowali do burmistrza na piśmie. Ponadto radny próbował dowieść, iż zakup śmieciarki był ekonomicznie zasadny, wbrew przedstawionej przez pracowników informacji, że ZGK nie ma osobowości prawnej ani jakiegokolwiek zaplecza do prowadzenia tego typu działalności. Marek Janusz zapytany wprost, czy śmieciarka, jeśli magistrat oczekujący aktualnie na rozstrzygnięcie przetargu na odbiór i wywóz odpadów nie zdoła zawrzeć umowy dzierżawy, będzie w jakikolwiek sposób wykorzystywana, przez urząd odpowiedział: Chyba to logiczne. Z tego wynika, że nie".
Nikt jednak nie poniósł konsekwencji nieprzemyślanego zakupu, no może poza mieszkańcami gminy, którzy w ostatecznym rozrachunku zapowiadanych wielkich korzyści z inwestycji nie mieli, a być może będą nawet stratni, biorąc pod uwagę, że samorząd dysponuje ich pieniędzmi. Ostatecznie magistrat zawarł umowę dzierżawy, jednak takie rozwiązanie nie funkcjonowało długo. Z końcem marca br. Urząd Miasta i Gminy w Lubowidzu ogłosił przetarg ofertowy chcąc zbyć bezużyteczną śmieciarkę. Rzeczoznawca wycenił sprzęt na 202.827,00 zł brutto, co stało się podstawą do ustanowienia właśnie takiej ceny minimalnej. Oferty można składać do magistratu do 28 kwietnia br. Warto zauważyć, że wycena rzeczoznawcy jest o niemal 70 tys. zł niższa niż cena zakupu i właśnie tyle samorząd może stracić na tym, trzeba przyznać, chybionym pomyśle, który z założenia miał przynieść gminie... oszczędności.
Komentarze obsługiwane przez CComment