Trwa akcja "Znicz"
Na drogach powiatu żuromińskiego, jak dotychczas, jest bardzo spokojnie. Najwięcej interwencji policji dotyczyło kolizji na przycmentarnych parkingach.
We wtorek (2 listopada br.) zakończy się policyjna akcja "Znicz", jednak już teraz, w przypadku powiatu żuromińskiego, można stwierdzić, że w tym roku weekend upłynął spokojnie.
- Nie było żadnych poważnych zdarzeń. Doszło do kilku niegroźnych kolizji parkingowych przy cmentarzach, głównie otarć samochodów. Policjanci prowadzili również kontrolę trzeźwości. Spośród wielu skontrolowanych pod tym kątem kierowców tylko jeden z nich był w stanie nietrzeźwości - podsumowuje rzecznik KPP w Żurominie Tomasz Łopiński.
Kontrola prędkości nie wypadła jednak pomyślnie. Na drogach powiatu żuromińskiego można było zaobserwować wzmożone działania policji, ale mimo to kierowcy przekraczali dozwoloną prędkość. Drogówka zatrzymała dwa uprawnienia do kierowania pojazdami. W jednym przypadku kierowca pędził z prędkością 114 km/h w terenie zabudowanym, w drugim zaś kierowca przekroczył dozwoloną prędkość jadąc 107/km/h.
W Zaduszki ruch jest zdecydowanie mniejszy. W uroczystość Wszystkich Świętych policja wraz z lokalnymi strażakami-ochotnikami kierowała ruchem w najbardziej newralgicznych miejscach przy cmentarzach.
- Społeczeństwo wykazuje się większym rozsądkiem niż w latach ubiegłych - twierdzi Tomasz Łopiński.
W dalszym ciągu sporym problemem jest niewystarczająca liczba miejsc parkingowych przy cmentarzach oraz, w konsekwencji, tworzenie się zatorów na drogach.
Komentarze obsługiwane przez CComment