Uciekał przed policją, wpadł w poślizg i wylądował na ogrodzeniu
Pijany mieszkaniec powiatu żuromińskiego na widok policji skręcił gwałtownie w prawo i podjął się próby ucieczki ulicą Nadwkrzańską w Bieżuniu. Nie wziął pod uwagę warunków atmosferycznych...
Żuromińska policja w sobotę (20 stycznia) odnotowała podobną sytuację do tej, która wydarzyła się w tej samej miejscowości dwa dni wcześniej - o czym piszemy tutaj: Chciał być niezauważony, ale nie był zbyt subtelny. Policja dopadła go po kilkuset metrach.
Tym razem drogówka kontrolowała kierowców na ul. Mławskiej. Kiedy policjanci dali sygnał do zatrzymania się nadjeżdżającemu od strony miasta kierowcy opla, ten gwałtownie skręcił w wąską ulicę przy remizie OSP Bieżuń. Mundurowi ruszyli za oddalającym się samochodem, ale obyło się bez pościgu, ponieważ kierujący oplem 29-latek wpadł w poślizg i zatrzymał się na przydrożnym ogrodzeniu jednej z posesji.
Okazało się, że mieszkaniec pow. żuromińskiego miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i dwa aktywne, sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Za swoje czyny ponownie odpowie przed wymiarem sprawiedliwości.
Komentarze obsługiwane przez CComment