W parku w Krzeczanowie pracownicy odnaleźli granat moździerzowy
W parku w Krzeczanowie (gm. Siemiątkowo), podczas prac przy pogłębianiu stawu na działce gminnej, pracownicy wykopali pocisk z czasów II wojny światowej. Na miejscu interweniowali saperzy.
W poniedziałek (4 marca br.) do Komendy Powiatowej Policji w Żurominie zadzwonił mężczyzna, który wraz z innymi pracownikami odnalazł granat moździerzowy podczas pogłębiania stawu w krzeczanowskim parku. Pracownicy zorientowali się, że w materiale wydobytym ze stawu znajduje się podejrzany przedmiot. Kiedy zorientowali się z czym mają do czynienia, natychmiast odłożyli pocisk w bezpieczne miejsce i wezwali służby. Na szczęście granat nie eksplodował.
- Na miejsce zgłoszenia skierowani zostali policyjni pirotechnicy, którzy potwierdzili znalezisko i odpowiednio je zabezpieczyli. Do czasu przyjazdu wojskowych saperów i przekazania pocisku, miejsce zostało zabezpieczone przez żuromińskich funkcjonariuszy - informuje Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie.
Pocisk, który, jak relacjonuje policja, dobrze zakonserwował się w mule, zabrali żołnierze ze specjalnej jednostki saperskiej w Kazuniu. Został zdetonowany na tamtejszym poligonie.
Policja przypomina, że niewybuchy i niewypały mimo że tyle lat znajdowały się pod ziemią, nadal są niebezpieczne i stanowią śmiertelne zagrożenie. W przypadku znalezienia pocisku należy bezzwłocznie poinformować odpowiednie służby.
Niedawno podobna sytuacja miała miejsce w powiecie makowskim - To mogły być "bombowe" prace polowe
Komentarze obsługiwane przez CComment