Wydatki na inwestycje. "Szału" nie ma
Pismo "Wspólnota" opublikowało kolejny ranking, tym razem dotyczy on wydatków samorządów na inwestycje. Samorządy powiatu żuromińskiego nie wypadły w nim najlepiej.
Analitycy ranking oparli na wydatkach inwestycyjnych poszczególnych samorządów w przeliczeniu na jednego mieszkańca w latach 2018-2020. Cała suma finansów spożytkowanych na inwestycje publiczne w danej gminie/mieście/ powiecie została podzielona przez liczbę mieszkańców, co ukazuje dość miarodajnie sukcesy danego samorządu oraz skuteczność włodarzy. Szczyty list rankingowych zajmują głównie miasta i gminy czerpiące zyski z turystyki, czy dużych przedsiębiorstw. W przypadku powiatów, które utrzymują się głównie dzięki zaradności Zarządów, sprawa wygląda nieco inaczej.
Najlepszy w kraju, pod względem środków pozyskanych na inwestycje, okazuje się powiat przasnyski, gdzie wydatki na inwestycje w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosły średnio 756,33 zł. Powiat żuromiński znalazł się na 98. miejscu rankingu z wynikiem 247,23 zł per capita. Ostatnie miejsce (314.) zajął powiat łęczycki, gdzie wydatki inwestycyjne wyniosły 41,35 zł. Drugie miejsce od końca w kategorii miast powiatowych zajmuje Żuromin (miejsce 265.) z średnimi wydatkami inwestycyjnymi w kwocie 313,8 zł na osobę. To fatalny wynik. Najlepiej radzą sobie Polkowice (woj. dolnośląskie), gdzie na inwestycje przeznaczono aż2.606,67 zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Listę miast powiatowych zamyka Lipno (woj. kujawsko-pomor-skie) z wydatkami na poziomie 300,5 zł na mieszkańca.
Jeszcze gorzej w Bieżuniu
W powiecie żuromińskim mamy również dwa miasteczka: Lubowidz i Bieżuń. Niestety, im też nie wiedzie się najlepiej. Pierwsze miejsce w kraju wśród mniejszych miast zajmuje Krynica Morska (woj. pomorskie). Tamtejszym władzom i urzędnikom udało się zrealizować inwestycje, których łączna kwota w przeliczeniu na jednego mieszkańca osiągnęła pułap aż 5.388,65 zł. Tymczasem Lubowidz znalazł się na 491. miejscu z wynikiem 518,64 zł. Jeszcze mniej wydatków na inwestycje poczyniła gmina Bieżuń, która znalazła się na 605. miejscu z wynikiem 183,04 zł per capita. Gorzej wypadło tylko pięć innych miast, a najsłabszy wynik uzyskała miejscowość Dobra (woj. zachodniopomorskie) wydatkując na inwestycje średnio 128,62 zł na mieszkańca.
Wśród gmin wiejskich pierwsze miejsce zajął ponownie Kleszczów (słynący z kopalni) wydatkując na inwestycje 14.633,85 zł w przeliczeniu na mieszkańca. Nie jest to jednak niespodzianka, jest to od lat najbogatsza gmina w Polsce. Pozostałe gminy naszego powiatu zajęły kolejno: 1283. miejsce Siemiątkowo ze średnimi wydatkami 508,74 zł na mieszkańca, 1427. miejsce Kuczbork z wynikiem 384,26 zł oraz 1508. miejsce gmina Lutocin z wydatkami kształtującymi się na poziomie 221,74 zł. Najgorzej w kraju wypadła gmina Czernichów (woj. śląskie), gdzie w latach 2018-2020 na inwestycje przeznaczono zaledwie 70,63 zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
Złożoność problemu
Po przejrzeniu rankingu można sobie zadać pytanie, dlaczego samorządom powiatu żuromińskiego wiedzie się gorzej, niż innym gminom, miastom i powiatom. Na stan ten ma wpływ wiele czynników, chociażby niewielkie środki na wkład własny w inwestycje. Aby pozyskać dofinansowanie zewnętrzne trzeba mieć pieniądze wymagane jako wkład własny, a to dla samorządów powiatu żuromińskiego nie lada wyzwanie, ze względu na niewielkie środki zabezpieczone na inwestycje w budżetach. Dlaczego niewielkie? Na stan budżetów ma wpływ wiele czynników, chociażby brak odpowiedniej subwencji oświatowej z budżetu państwa, czy też złe zarządzanie jednostką. Wieloletnie zaniedbania w gminach, sięgających wielu lat i kadencji wstecz, zbyt duże zatrudnienie w stosunku do potrzeb, brak wykwalifikowanych pracowników do pozyskiwania funduszy zewnętrznych, ale także niewielkie wpływy z podatków spowodowane brakiem zainteresowania firm rozwojem na tych terenach, czy chociażby dopłaty gmin do wywozu nieczystości. Problemy te wraz z biegiem lat się nawarstwiały. To od obecnych włodarzy zależy, w którym kierunku poprowadzą dalej samorządy - rozwoju, czy stagnacji.
Komentarze obsługiwane przez CComment