Na temat wzrostu cen opału i związanych z tym podwyżek za dostarczane ciepło oraz konieczności wybudowania oczyszczalni ścieków w Żurominie rozmawiam z Wojciechem Kwiecińskim, prezesem Żuromińskich Zakładów Komunalnych.

* Ilu odbiorcom ŻZK dostarcza ciepło?

- Na koniec maja 2022 r Żuromińskie Zakłady Komunalne Sp. z. o.o. dostarczały ciepło dla 211 odbiorców końcowych w tym firm i instytucji.

* Obowiązuje taryfa z grudnia. Kiedy ŻZK wystąpiły o zmianę taryfy, na jaką kwotę i jak długo czekacie na decyzję Urzędu Regulacji Energetyki (URE)?

- Na koniec maja 2022 r obowiązywała nas taryfa z decyzji URE z 10 grudnia 2021 - zatwierdzona po rozparzeniu wniosku ŻZK z 6 sierpnia 2021. Taryfa ta oczywiście nie uwzględniała sytuacji kryzysowej na rynku paliw stałych ani permanentnej negocjacji cen wyłonionego w przetargu dostawcy, który jako importer opału zza wschodniej granicy kryzys odczuł podwójnie i powoływał się na sytuację nadzwyczajną związaną z wojną Federacji Rosyjskiej z Ukrainą oraz wejściem w życie ustawy z dnia 13 kwietnia br. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspierania agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego. Dnia 9 czerwca br. zatwierdzono nam zmianę taryfy dla ciepła, decyzja URE z 8 czerwca br. (wniosek ŻZK złożony 19 kwietnia br.), taryfę wprowadzamy z dniem 1 lipca br. Odbiorcy ciepła kotłowni Wyzwolenia i Targowej za GJ zapłacą 92,46 zł, zaś odbiorcy ciepła kotłowni Kościuszki 86,36 zł/GJ (cena nośnika ciepła - 36,94 zł/m3).

* Taryfa grudniowa była dosyć niska, biorąc pod uwagę dynamiczny wzrost cen opału, opóźnia się także wydanie nowej taryfy. Jaka wystąpiła różnica pomiędzy kosztem uzyskania i dostarczenia ciepła klientom a ich wpłatami za wystawione rachunki? Innymi słowy, jaka jest strata ŻZK z tego tytułu za okres od grudnia 2021 roku do chwili obecnej?

- Ma pani rację, taryfa z grudnia nawet nie była niska, była drastycznie niska w stosunku do wzrostu cen na rynku paliw stałych. Spółka wykonująca usługi min dostarczania CO i CWU przekraczając pewne ustalone prawem wielkości wytwarzania podlega pod Urząd Regulacji Energetyki (URE) i nie ma możliwości kierowania się czystą ekonomią i dowolnie ustalać cen świadczonych usług dla mieszkańców. Analizowaliśmy kilka rozwiązań z czego każde było wyborem mniejszego zła. Mogliśmy zaprzestać dostarczania usług, podnieść ceny bez procesu taryfikacji, kupić opał na wolnym rynku lub skorzystać z kapitału spółki i cierpliwie czekać na decyzje URE. Wybór padł na ostatnie rozwiązanie, pozostałe były obarczone możliwością nałożenia kar lub braku możliwości wliczenia kosztów zakupu opału do taryfy. Różnica pomiędzy kosztem uzyskania przychodu a przychodami (nie mylić z wpłatami od klientów) na koniec kwietnia wyniosła: minus 409 256,16 PLN.

-----

* Dokładnie za dwa lata wejdzie w życie dyrektywa UE określająca normy, jakie powinna spełniać oczyszczalnia, a których obecnie ta żuromińska nie spełnia. Jakie są kary za niedostosowanie oczyszczalni do tych norm?

- Zdajemy sobie sprawę z nowych wymagań i wytycznych dotyczących oczyszczania ścieków komunalnych, których nasza oczyszczalnia nie będzie w stanie spełnić, dlatego jesteśmy w trakcie procesu rozpoczęcia budowy. Kary za niespełnianie wymogów są ruchome i zależne od ilości ścieków i ładunku transferowanych zanieczyszczeń, przy obecnych parametrach eliminacji zanieczyszczeń zwłaszcza azotu kary mogą wynieść nawet 1 mln złotych rocznie.

* Dwa lata to niewiele, a może nawet niewystarczająco dużo czasu na budowę nowej oczyszczalni. Czy ŻZK mają już projekt? Ile szacunkowo będzie kosztował nowy obiekt? I kiedy ruszy przetarg na jego realizację?

- Mamy już projekt ze wszelkimi pozwoleniami na budowę, odpowiednie dokumenty przedłożono też do Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie, tak aby było wiadomo, że jesteśmy w trakcie prac nad oczyszczalnią . O kosztach inwestycji w dniu dzisiejszym wolałbym się nie wypowiadać, wiemy jakie są czasy i jak dynamicznie zmieniają się ceny, a każda kiedykolwiek wypowiedziana kwota jest mi potem przytaczana jako niekonsekwencja w planowaniu, niemniej ostatnia aktualizacja kosztów umieszczona w planie rozwoju zakładała koszt wykonania oczyszczalni w granicach 22 800 000 zł. Ze względu na brak pełnej puli własnych środków na wykonanie inwestycji jak i potrzebę modernizacji innych działów spółki oraz zabezpieczenia działań bieżących decydujemy się na krok pośredni polegający na zaciągnięciu pożyczki z możliwością przejścia w obsługę dofinansowania zewnętrznego, w razie, gdyby takie się pojawiło. Obecnie jesteśmy na etapie wyceny majątku spółki przez niezależnego rzeczoznawcę potrzebnego do uzyskania pożyczki. Po odpowiednich decyzjach i podpisaniu umowy o pożyczkę wystawiamy przetarg na budowę.

* Zamierzacie zaciągnąć pożyczkę na ten cel. O jakiej kwocie mowa? Rozumiem, że zabezpieczeniem tej pożyczki będzie majątek spółki. Jednak najważniejszym pytaniem jest to, jak ŻZK zamierza spłacić pożyczkę? Z jakich środków?

- Zamierzamy zaciągnąć pożyczkę. Oprócz FOŚiGW w grę wchodzą jeszcze BOŚ i BGK. Na dzień dzisiejszy mówimy o ok. 20 mln, a zabezpieczeniem będzie majątek spółki w tym posiadane środki. Obsługa pożyczki i tak będzie tańsza od rocznych kar związanych z niedostosowaniem się do norm związanych z oczyszczaniem ścieków. Plany budowy oczyszczalni są już uwzględniane przy projekcie nowej taryfy na zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków na terenie gminy i miasta Żuromin.

Cały wywiad dostępny jest w aktualnym wydaniu żuromińskim "TC".